Tajemnicze stworzenie z Pensylwanii. Żaden ze specjalistów nie wie, jakim jest gatunkiem
Christina Eyth z Pensylwanii znalazła przemoczone, zmarznięte i głodne stworzenie w pobliżu swojego domu, dlatego zapewniła mu kompleksową opiekę. Zwierzę o rozczulającym spojrzeniu zaintrygowało specjalistów. Jak dotąd żaden z nich nie potrafi udzielić odpowiedzi, czym jest i skąd pochodzi.
Miłośnicy zimowych spacerów po lesie z pewnością nie raz zauważyli ślady zwierząt w śniegu. Młoda mieszkanka Stanów Zjednoczonych dostrzegła owe odbicia łap nieopodal swojego domu. Kobieta w pierwszej chwili pomyślała, że pies należący do jej sąsiadów zerwał się ze smyczy, dlatego postanowiła go odszukać.
Kobieta zaopiekowała się tajemniczą przybłędą
Okazało się, że tajemnicze ślady pozostawiło zupełnie inne stworzenie o smukłym pysku, spiczastych uszach i hipnotyzujących, żółtych oczach. Widząc przemarzniętą, wystraszoną i głodną istotę, Christina Eyth nie zastanawiała się długo, co powinna zrobić. Bez wahania zabrała je do pobliskiego ośrodka rehabilitacyjnego dla dzikich zwierząt. Czym więc jest uratowane stworzenie z pensylwańskich przedmieść? Tego nie potrafią ustalić nawet lekarze weterynarii i specjaliści z ośrodka. Aby poznać odpowiedź, zwierzę pokazano w lokalnej telewizji. Temat błyskawicznie podchwyciły inne media.
Pies, kojot, a może hybryda?
Pomimo zastosowanego leczenia i szeregu testów genetycznych, w dalszym ciągu nie wiadomo, czy nowy mieszkaniec ośrodka jest psem, hybrydą, czy też zupełnie nowym gatunkiem zwierzęcia.
- Jest bardzo nieśmiałe, miłe, wcale nie jest agresywne - opowiada Christina Eyth.
Dotychczas specjaliści przestawili kilka hipotez dotyczących przynależności gatunkowej pochwyconego stworzenia. Jedna z nich głosi, że jest on mieszańcem kilku psich ras. Niewykluczone przy tym, że może być hybrydą psa i kojota. Pewności co do tego stwierdzenia nie ma żadnej.
- Szczerze mówiąc, nie mogę jednoznacznie powiedzieć, co to jest. W każdym razie trzeba uważać, bo może być nosicielem wścieklizny lub innych chorób – ostrzegał w lokalnej telewizji przyrodnik Morgan Barron.
Obecnie tajemniczy przybysz przebywa na kwarantannie. Po jej zakończeniu, zespół amerykańskich lekarzy weterynarii przeprowadzi testy DNA, które, miejmy nadzieję, pozwolą na rozwiązanie zagadki.
Zobacz nagranie:
Źródło: o2.pl, youtube/23 ABC News | KERO
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
Czapeczki, tort i prezenty. Tak Dawid Kubacki świętuje urodziny ukochanego psa
Michał Piróg komentuje aferę z psem uczestnika "Top Model". „Myślałem, że ty jesteś nieco inny"
Zagadka kocich szkieletów wyjaśniona. Skąd się wzięły się na ogrodzeniu?