Tabloid zarzuca Antkowi Królikowskiemu porzucenie psa. Co stało się z Klasykiem?
Antek Królikowski porzucił adoptowanego psa? Jeszcze niedawno czworonóg towarzyszył aktorowi dosłownie wszędzie, ale teraz ślad po nim zaginął. Jak donosi jeden z tabloidów, pupil nie przeprowadził się ze swoim panem do nowego mieszkania. Co się z nim stało? 5 lat temu gdy Antek Królikowski był jeszcze chłopakiem Julii Wieniawy, adoptował ze schroniska uroczego kundelka. Klasyk, bo tak dostał na imię czworonóg, wyrósł na średnich rozmiarów zwierzaka. Teraz, gdy aktor zakończył związek z kolejną partnerką i postanowił radykalnie zmienić swoje życie, na jaw wyszły niepokojące informacje o jego podopiecznym.
Adoptowany pies pozostał przy Antku Królikowskim
Klasyk został adoptowany z warszawskiego Schroniska Na Paluchu w 2017 roku i w krótkim czasie stał się oczkiem w głowie swoich opiekunów. Niestety, związek pary przetrwał 2 lata, a po rozstaniu musieli zadecydować, co zrobić z psem.
Finalnie opiekę nad kundelkiem przejął Antek. Oburzenie budzi jednak fakt, iż wkrótce po rozstaniu Julia Wieniawa kupiła pupila, będącego hybrydą dwóch obecnie popularnych psich ras, za co została skrytykowana.
Antek Królikowski związał się z Joanną Opozdą, a niedługo po ślubie ogłoszono, że ich rodzina wkrótce się powiększy. Klasyk przywiązał się do swojego nowej pani, a także zapałał sympatią do należącego do niej pomeraniana o imieniu Marilyn. Niestety, i ten związek nie przetrwał długo. Portal pudelek.pl doniósł, że aktor odszedł do innej kobiety jeszcze przed narodzinami dziecka, a w mediach pojawiły się głosy krytyki pod jego adresem.
Co się stało z Klasykiem?
Antek Królikowski wyprowadził się z mieszkania, które dzielił z ówczesną partnerką. Naturalnie osoby śledzące losy polskiej pary zaczęły zastanawiać się, gdzie teraz zamieszka Klasyk. Sprawę postanowił zbadać Super Express.
– W poniedziałek około godz. 17 Antek przyjechał do rodziny, by pobawić się z Klasykiem. Porozmawiał z babcią Jadzią i pojechał do domu matki, gdzie został na noc – przekazał Super Express.
Czworonóg z pewnością tęskni za swoim panem, ale ponoć ma do dyspozycji podwórko, w którym może biegać przez cały dzień. Nie wiadomo, czy zwierzak pozostanie tam na stałe, czy też to tymczasowa zmiana związana z sytuacją życiową jego opiekuna.
Źródło: se.pl
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
-
Rocznica śmierci Hachiko - psa, który czekał 10 lat na nieżyjącego pana
-
Chihuahua dostała tort urodzinowy ze swoją podobizną. Internauci są zachwyceni
-
Ksiądz z Gniezna odmówił pomocy uchodźcom ze zwierzętami. Wykluczonych jest więcej