Szczenięta porzucili obok ruchliwej autostrady. "Ich krótkie życie mogło się skończyć, zanim się zaczęło"
Trudno uwierzyć w to, że ktoś mógł w ten sposób potraktować szczenięta. Człowiek całkowicie odporny na krzywdę zwierząt, któremu zupełnie nie zależało na ich losie, pozostawił je w kartonie tuż obok ruchliwej autostrady. Pieski czekały w pudle, aż ktoś się nad nimi zlituje, jednak nikt nie ma najmniejszych wątpliwości, że do tragedii mogło dojść w każdej chwili.
Znaleźli karton z porzuconymi szczeniętami
Irlandzkie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt (ISPCA) otrzymało informację, że przy ruchliwej autostrady w hrabstwie Longford znaleziono pudło ze szczeniakami. W kartowym boksie znajdowało się aż pięć niewielkich piesków, które cudem nie przedostały się na drogę, po której z dużą prędkością jeździły auta.
Nie ma się co dziwić, że maluchy zupełnie nie zdawały sobie sprawy z zagrożenia, jakie czyhało na nie tuż obok. Jednakże żaden miłośnik zwierząt nie byłby w stanie przejść obok nich obojętnie.
- Ich krótkie życie mogło się skończyć, zanim ledwie się zaczęło - podsumowuje całą sytuację ISPCA we wpisie na Facebooku.
Psie przedszkole - czy warto? Jak wybrać najlepszą szkółkę dla psa? Jedna rzecz z miejsca dyskwalifikujeRatownicy ruszyli na pomoc pieskom od razu po przyjęciu zgłoszenia
Inspektorzy z ISPCA od razu udali się w drogę, aby pomóc szczeniaczkom. Na szczęście o całej sprawie powiadomił ich ktoś, komu nie było obojętne życie maluchów. Po dotarciu na miejsce nie mieli wątpliwości, że czworonogi znalazły się tam nie przez przypadek.
Ktoś ewidentnie chciał się pozbyć szczeniąt. Trudno stwierdzić, czy liczył na to, że te wbiegną na autostradę, czy ktoś je dostrzeże i przygarnie. Warto zaznaczyć, że pieski bawiły się ze sobą, będąc w pudełku i naprawdę niewiele brakowało, aby to przewróciło się, co zdecydowanie ułatwiłoby im rozbiegnięcie się po okolicy.
Szczeniaki udało się uratować
Jak informuje irlandzka organizacja szczenięta to trzy pieski i dwie sunie. Otrzymały następujące imiona: Sean, Brendan i Gaza oraz Stephanie i Michelle. Kiedy trafiły pod opiekę specjalistów, okazało się, że należy podjąć odpowiednie leczenie w kierunku zwalczenia u nich pasożytów. Choć miały dopiero 10 tygodni, były na tyle silne, że udało im się przetrwać bez matki.
Nikt nie miał najmniejszych wątpliwości, że urocze czworonogi nie będą miały problemów ze znalezieniem kochających opiekunów. Dokładnie tak się stało. Mimo że na początku życia los ich nie oszczędzał, w końcu poznały, czym jest miłość człowieka.
źródło: The Dodo
