Bezpański szczeniak wytrwale biegł za samochodem. Chciał zostać uratowany z ulicy

Szczeniak biegł za samochodem

Valia prowadzi bloga The Orphan Pet i często dokumentuje swoją pomoc zwierzętom. Nie inaczej było i tym razem - gdy zobaczyła, że podąża za nią mały pies, zaczęła nagrywać ich pierwsze spotkanie.

- W pierwszej chwili pomyślałam: "O nie, kolejny". W Grecji jest około 3 do 5 milionów bezpańskich psów. Ulice tutaj są jak otwarte schronisko dla zwierząt - komu znudził się jego pies, ten zostawia go na ulicy, nie ma innej opcji - mówiła Valia w rozmowie z The Dodo.

Kiedy pośrodku niczego wypatrzyła małego szczeniaka, mieszańca psa pasterskiego, wiedziała, że musi mu pomóc, postanowiła więc zachęcić go, by pojechał dalej z nią. Jednak gdy zatrzymała się, od razu było widać, że piesek się boi.

Szczeniak schował się pod kołami auta i odmawiał wyjścia.

- Kiedy się zatrzymałam, schował się pod kołami samochodu. Za każdym razem, gdy się zbliżałam, chował się, a kiedy cofałem się o kilka kroków, wychodził z ukrycia i szczekał na mnie, jakby chciał coś powiedzieć - mówiła kobieta.

Te podchody trwały około 10 minut, aż w końcu sprytna Valia złapała pieska i wsadziła go do samochodu. Od razu zawiozła go do najbliższej kliniki weterynarii, by sprawdzono, w jakim stanie jest pies.

Dzielny szczeniak

Choć nie wiadomo, jak długo błąkał się po pustkowiu i co jadł, szczeniak był zaskakująco zdrowy. Szybko został umieszczony w domu tymczasowym w Atenach i otrzymał imię Bandit.

Dzięki swojej determinacji odnalazł kochającą, tymczasową rodzinę - pogoń za samochodem okazała się strzałem w dziesiątkę! 

Nie pierwszy raz opisujemy przypadek, w którym determinacja zwierzęcia zmieniła jego życie. W tym artykule opisaliśmy historię suczki, która sama znalazła sobie nowy dom.

Zobacz wideo:

źródło: thedodo.com