Czy Twój pies głośno szczeka? Uwaga, może Cię to drogo kosztować
Szczekanie stanowi podstawowy sposób komunikacji psa. Zwierzak potrafi wydawać z siebie dźwięki w różnych tonach, w zależności od tego jakie emocje lub potrzeby wyrażają. Niektóre czworonogi potrafią jednak wydawać z siebie głośne dźwięki przez prawie cały dzień. Niektóre robią to, by wyrazić niezadowolenie z nieobecności właściciela w domu. Potrafią wtedy hałasować przez wiele godzin. Uciążliwe odgłosy były podstawą wielu interwencji policji. Dla podirytowanego sąsiada nie ma różnicy pomiędzy zachowaniem naszego pupila a remontem czy głośną muzyką. Traktuje to po prostu jako zakłócanie swojego spokoju.
Szczekanie psa może stanowić podstawę interwencji policji
W Elblągu zakończyła się sprawa pani Ewy, której owczarek niemiecki swoim szczekaniem mocno zirytował sąsiadów. Byli na tyle zdenerwowani, że zdecydowali się skierować przeciwko niej sprawę do sądu. Właściciele głośnych czworonogów muszą więc uważać, mogą grozić im dość poważne konsekwencje. Kobietę oskarżono o utrzymywanie psa w sposób uciążliwy dla reszty mieszkańców. Jej pies szczekał, gdy kobieta wychodziła z domu. Sąsiedzi wielokrotnie skarżyli się na hałas dochodzący z jej mieszkania. Sprawa dotyczyła okresu między czerwcem a lipcem 2018 roku. Jak widać zachowanie zwierzaka mogło być powodem konfliktu, szczególnie jeśli sytuacja powtarzała się codziennie przez miesiąc. Odpowiedzialność za działania i szkody wyrządzone przez podopiecznego zawsze ponosi właściciel zwierzęcia. Sąd uznał ją winną zarzucanego jej czynu i obciążył grzywną w wysokości 500 złotych. Po odwołaniu zamieniono ją jednak na naganę. Kobieta nie uniknęła jednak konsekwencji finansowych. Musiała pokryć koszty procesu w wysokości prawie 3 tysięcy złotych.
- Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wyroku wyjaśnił, że obowiązkiem właściciela psa jest zapewnienie zwierzęciu takich warunków, by nie hałasowało pod nieobecność ludzi - wyjaśnił Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
Twój pies głośno szczeka? Warto rozważyć skorzystanie z usług behawiorysty
Wystarczy, że szczekanie psa przeszkadza jednej osobie w bloku, by mogło być przedmiotem postępowania sądowego. Pies reagował tak na właściwie wszystkie dostrzegane przez siebie bodźce, hałasował więc praktycznie przez cały dzień.
- Sąd Okręgowy przeprowadził uzupełniające postępowanie dowodowe, z którego wynikało, że posiadany przez obwinioną owczarek niemiecki w trakcie dwugodzinnej obserwacji przez biegłego, specjalistę w zakresie psychologii psów oraz nadzoru i dozoru nad psami, wielokrotnie reagował szczekaniem na pojawiające się w zasięgu jego wzroku bodźce, między innymi na rowerzystów, osoby dorosłe i dzieci, inne psy czy osoby parkujące przy domu wzdłuż ulicy - tłumaczył na łamach dziennika elbląskiego Tomasz Koronowski.
Jeśli pies szczeka i nie możemy go uspokoić może pomóc nam behawiorysta. Zastosuje on prawdopodobnie terapię opartą na wygłuszaniu reakcji na nieistotne bodźce.
źródło: biznesinfo.pl
