Sunia miała oparzenia trzeciego stopnia, podpalił ją właściciel. Przeżyła cudem, tak się odwdzięcza
Oblano ją benzyną i zamknięto w skrzyni. Następnie podpalono ogień. Denali, sunia rasy American Staffordshire terrier, została doświadczona przez los, kiedy jej pani postanowiła zrobić jej krzywdę. Walczyła o życie miesiącami, cudem przeżyła. Teraz stara się pomagać jak może innym potrzebującym zwierzakom i ludziom.
Chciała zemścić się na mężu. Oblała psa benzyną i podpaliła
Brandi Corrigan wiedziała, że Denali jest ulubionym psem jej męża. Kiedy się pokłócili, postanowiła ukarać małżonka i posunęła się do dramatycznych kroków. Wypuściła z domu wszystkie inne psy poza Denali i jej bratem Esco. Oblała cały dom benzyną, łącznie ze zwierzętami. Następnie zamknęła je w skrzyni i podpaliła budynek.
Mimo płomieni i toksycznych oparów udało się odnaleźć zwierzęta. Esco miał szczęście, wyszedł z sytuacji prawie bez szwanku, miał kilka powierzchownych poparzeń. Mniej optymistycznie rysowała się przyszłość Denali, która doznała poparzeń 35% ciała. Cały jej grzbiet pokryty był łysymi plackami, brakowało jej skóry. Lekarze nie pozostawiali złudzeń, sunia miała mniej niż 50% szans na przeżycie.
Akcja ratunkowa nie udałaby się bez ligi ochroni zwierząt, Suncoast Animal League, której członkini Karey Burek sprawowała pieczę nad leczeniem Denali. Okazało się, że sunia była prawdziwą wojowniczką. Mimo cierpienia nie straciła pozytywnego nastawienia. Spędziła 17 dni na OIOM-ie, a Karey codziennie ją odwiedzała.
Psie przedszkole - czy warto? Jak wybrać najlepszą szkółkę dla psa? Jedna rzecz z miejsca dyskwalifikujeSunia przeżyła dzięki pomocy innych. Postanowiła odwdzięczyć się społeczności
Karey nadzorowała przez 65 dni, jak Denali ma zmieniane bandaże. Towarzyszyła na każdym kroku jej walki i kiedy sunia odzyskała zdrowie, postanowiła ją adoptować. To ona uratowała Denali życie, kiedy sunia utknęła w płonącym budynku i to ona dała jej nowe życie, zabierając ją do domu i obdarzając miłością.
Kobieta nie była jedyną osobą, która zakochała się w walecznej suni. Historia Denali poruszyła wielu. Całe leczenie suni sfinansowano ze zbiórek. Darowizny społeczności w ilości 24 tys. dolarów pozwoliły uratować życie psa.
Jako sunia o bardzo łagodnym usposobieniu Denali zaskarbiała sobie sympatię wszystkich, których spotykała. Stąd narodził się pomysł, żeby dobro, którym obdarzyli zwierzę darczyńcy, wróciło do społeczności w inny sposób. Denali miała zostać psem terapeutycznym.
Sprawiedliwości stało się zadość. Była właścicielka skazana za znęcanie
Podczas gdy Denali wprawiała się w pracy psa terapeutycznego, w sądzie toczyła się batalia z Brandi Corrigan, odpowiedzialną za podpalenie suni. Przez lata kobieta unikała kary, nie przyznając się na żadnej z rozpraw do winy. Sprawiedliwość w końcu zwyciężyła, w 2021 roku kobieta została skazana na 8 lat pozbawienia wolności za brutalne znęcanie się nad psem. Rzadko zdarza się, że za cierpienie naszych czworonożnych przyjaciół, przyznawane są jakiekolwiek wyroki, nie mówiąc już o więzieniu. Wyrok był triumfem dla Karey, nowej właścicielki suni, oraz jej przyjaciół.
Najważniejsze, że Denali radziła sobie jak nigdy. Jako pies terapeutyczny odwiedzała szkoły i domy pomocy społecznej. Pracowała na lotnisku St. Pete-Clearwater. W lokalnym schronisku co tydzień spotykała się z ofiarami przemocy domowej.
– To, że opowiadam historię Denali i że osoby, które przeżyły, widzą, że poza przemocą jest nadzieja i miłość, nie mieści mi się w głowie – powiedziała Karey. – To naprawdę chwyta za serce.
Źródło: lastampa.it, tampabay.com, iheartdogs.com