Zwrócili suczkę do schroniska po 9 latach. Wtem na miejscu zjawiają się wyjątkowi goście
Suczka miała przed sobą nieciekawą wizję przyszłości. Po wielu latach mieszkania z jednym właścicielem nagle wylądowała z powrotem w schronisku. Psina nie rozumiała, co się stało, podobnie jak wolontariusze. Na szczęście los szykował dla suczki wspaniałą niespodziankę.
Suczka po 9 latach wróciła do schroniska
Lara jest tylko jednym przykładem pieska, który z dnia na dzień z kochającego domu znalazł się w schronisku. Różne sytuacje doprowadzają do tego, że ktoś decyduje się oddać wiernego przyjaciela.
Tu jednak nie znamy motywów, którymi kierował się właściciel suczki. Lara po 9 latach wróciła do Schroniska na Paluchu. To stamtąd była wcześniej adoptowana, jak się wydawało, szczęśliwie.
Skonsternowana suczka z dnia na dzień znalazła się w nieprzyjemnym położeniu. Kundelek miał szukać nowego domu, jednak nie każdy decyduje się przygarnąć pod swój dach starszego psiaka - większość osób wybiera maluchy, by były z nimi jak najdłużej.
Na szczęście przygoda Lary ze schroniskiem nie trwała długo. O tym, że została zwrócona na Paluch, dowiedziała się z wystawionego ogłoszenia o adopcji rodzina jej dawnego właściciela.
Szczęśliwe spotkanie
Nie wiedzieli wcześniej, że Lara ma zostać oddana do ponownej adopcji. Jednak gdy tylko informacja do nich dotarła, postanowili działać jak najszybciej.
Po 6 dniach od zamieszkania Lary w schronisku rodzina jej poprzedniego pana zjawiła się na miejscu. Suczka doskonale ich znała, ucieszyła się więc na ich widok, tak samo jak oni, obawiający się, że ktoś mógł już adoptować sunię.
Nie wahając się ani chwili, postanowili zabrać suczkę do domu. Schronisko na Paluchu było zachwycone postawą bliskich poprzedniego właściciela. Szybko załatwiono wszystkie formalności, a szczęśliwa suczka pojechała do domu już po 6 dniach od zjawienia się w schronisku. Smutna historia zakończyła się na szczęście happy endem!
Zaadoptuj kundelka
Jednak nie wszystkie psiaki mają tyle szczęścia, zwłaszcza kundelki. Choć w ostatnich latach podejście do mieszańców bardzo się zmieniło, wciąż wiele osób decyduje się przede wszystkim na psy rasowe, mimo ze w schroniskach mieszka masa psiaków, czekających na kochający dom.
Jeśli chcemy przygarnąć psa, warto rozejrzeć się najpierw w okolicy - w końcu najciemniej pod latarnią. Wiele piesków czeka na dom w schroniskach, skąd można wziąć je do domu całkowicie za darmo i pokazać im miłość, jakiej nigdy nie zaznały.
źródło: facebook.com/wybieramkundelka
