Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Strażacy rozkuli ścianę i oniemieli. Kot wpadł do kanału instalacyjnego bloku i zaklinował się między rurami
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 20.11.2022 09:47

Strażacy rozkuli ścianę i oniemieli. Kot wpadł do kanału instalacyjnego bloku i zaklinował się między rurami

kot w kanale instalacyjnym
facebook/Komenda Miejska PSP w Zamościu

W ostatnim czasie strażacy z Komendy Miejskiej PSP w Zamościu mieli do wykonania dość nietypową interwencję. Mieszkańcy budynku wielorodzinnego skarżyli się na dziwne dźwięki rozchodzące się po całym budynku. Aby przekonać się, kto lub co je wydaje, ratownicy rozkuli ścianę. Okazało się, że do kanału instalacyjnego bloki wpadł kot i zaklinował się między rurami.

Koty są prawdziwymi mistrzami w znajdowaniu kryjówek – to bez dwóch zdań potwierdzi każdy, kto choć raz opiekował się mruczkiem. Bywa, że jego odnalezienie stanowi nawet problem dla samego opiekuna. Zwierzęta nie mają świadomości, że nie każde miejsce jest dla nich bezpieczne. O tym na własnej skórze przekonał się kotek, którego ratować musieli strażacy z Zamościa.

Mieszkańcy skarżyli się na dziwne dźwięki ze ściany

14 listopada br. odział straży pożarnej w Zamościu otrzymał nietypowe wezwanie. Mieszkańcy budynku wielorodzinnego skarżyli się na hałas, który słyszeli już od godzin porannych. Większości z nich przypominał on miauczenie kota. Pracownicy administracji nie byli jednak w stanie zlokalizować jego położenia.

Strażacy, którzy przybyli na miejsce w celu odnalezienia zwierzaka, posłużyli się termowizyjną kamerą, lecz i te działania nie przyniosły zamierzonego skutku. Nie pozostało nic innego, jak zabrać się za rozkuwanie ścian budynku. Dopiero wtedy udało im się ustalić miejsce pobytu wołającego o pomoc kota.

- Zadanie było dość trudne bo odgłos miauczenia niósł się kanałem w wielopiętrowym budynku. Za zgodą administratora w dwóch mieszkaniach strażacy zmuszeni byli rozkuć kanał – czytamy na facebookowym profilu Komendy Miejskiej PSP w Zamościu.

Strażacy rozkuli ścianę i oniemieli

Okazało się, że to nie koniec problemów z wydobyciem mruczka. Na domiar złego, zwierzę zaklinowało się pomiędzy ścianą a rurami instalacyjnymi. Strażacy byli zmuszenie rozgiąć je przy pomocy sprzętu burzącego. Dzięki takiemu działaniu udało się uniknąć ich przecinania.

- Powodem wpadnięcia kota, był brak właściwego zabezpieczenia rewizji kanału na VII piętrze budynku, z którego kot osunął się aż na I piętro – poinformowali mundurowi.

Na szczęście cały i zdrowy kot wrócił do właścicieli, którym niewątpliwie napędził dużo strachu. Akcja trwała około 4 godziny, a wzięły w niej udział dwa zastępy strażaków. Nieuniknione straty materialne wyceniono wstępnie na 5 tysięcy zł. Ich koszt ma zostać pokryty z ubezpieczenia budynku.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

źródło: onet.pl; facebook/Komenda Miejska PSP w Zamościu