Straż miejska uratowała psa przed pożarem. Zwierzę zaplątało się w łańcuch
Podczas pożaru łąk na Oruni w Gdańsku strażnicy zauważyli psa uwięzionego na łańcuchu. Zwierzę zaplątało się wokół słupka i zgodnie z relacją mundurowych potrzebowało natychmiastowej pomocy. Na szczęście udało się uniknąć tragedii.
Ogień z podpalonych łąk niebezpiecznie zbliżał się do pobliskich domów. Strażnicy miejscy czekając na przyjazd strażaków, zauważyli psa zaplątanego w łańcuch. Od razu postanowili mu pomóc.
Podpalono łąki
Strażnikom miejskim z Gdańska rzuciły się w oczy kłęby dymu dochodzące z pobliskiej łąki pokrytej suchymi trawami. Mundurowi wezwali na pomoc strażaków, a w międzyczasie postanowili rozejrzeć się po okolicy.
- Pożar rozprzestrzeniał się bardzo szybko. Gdy przyjechaliśmy, paliło się już około 50 m kw. łąki. Dodatkowo płomienie niebezpiecznie zbliżały się do pobliskich zabudowań. W międzyczasie zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia przed dostępem osób postronnych — opowiedziała Marta Zacharczyk ze Straży Miejskiej dla portalu trojmiasto.pl.
Strażnicy uratowali psa
Wtedy strażnicy zauważyli psa uwięzionego na łańcuchu. Funkcjonariusze postanowili pomóc czworonogowi.
- Na terenie nieruchomości nikogo nie zastaliśmy. Łańcuch, do którego było przywiązane zwierzę, zaplątał się na słupku od ogrodzenia i pies nie mógł się uwolnić. Cały czas charczał i nie mógł złapać oddechu. Potrzebował natychmiastowej pomocy. Udało nam się oswobodzić czworonoga. Kilka minut później na miejsce przyjechały jednostki gaśnicze — powiedziała Zacharczyk. Na szczęście ogień udało się zgasić. Jak stwierdzono później, pożar prawdopodobnie był efektem podpalenia. Sami strażnicy postanowili odwiedzić następnego dnia właścicieli czworonoga, aby dowiedzieć się, czy nie dochodzi w ich domu do niezaniedbań.
- Funkcjonariusze z sekcji ekologicznej nie stwierdzili w świetle obowiązujących przepisów żadnych nieprawidłowości. Pies był zadbany, miał dostęp do świeżej wody i pożywienia, a łańcuch miał odpowiednią długość — przekazał Andrzej Hinz z biura prasowego Straży Miejskiej w Gdańsku.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Psi oficer pomaga walczyć o wolność Ukrainy. Poznajcie Lorda
Bohaterski kot przegonił chuligana z sąsiedztwa. Uciekał aż się za nim kurzyło
Nowy urzędnik aleksandrowskiego magistratu. To psi uchodźca z Ukrainy
Źródło: zwierzaki.trojmiasto.pl