Stracili ukochanego psa. Chcą, by ich los był nauczką dla innych. Wszystko przez jeden produkt
Na właścicieli suczki o imieniu Isa nagle spadło ogromne nieszczęście. Wystarczyła chwila nieuwagi opiekunów czworonoga, aby doszło do najgorszego scenariusza. Ich ukochany psiak zatruł się czymś, co od zawsze trzymali w domu. Nawet najlepsi specjaliści nie byli w stanie mu pomóc. Isa konała w męczarniach. Teraz zdruzgotani opiekunowie ostrzegają innych.
Zwyczajny dzień nagle zamienił się w horror. Wystarczyła chwila nieuwagi, żeby doszło do tragedii
Kris i Cori przez sześć lat byli szczęśliwymi opiekunami suczki o imieniu Isa. Czworonóg był ich oczkiem w głowie. Robili co tylko w ich mocy, aby psiak miał udane życie. Bardzo dobrze im to wychodziło. Isa była okazem zdrowia i oczkiem w głowie swojej rodziny. Wszystko wskazywało na to, że będzie cieszyła się dobrą kondycją jeszcze przez długie lata.
Niestety, okazuje się, że nawet najbardziej troskliwym opiekunom zdarza się popełnić błąd, który jest katastrofalny w skutkach. Kris i Cori zapomnieli zadbać o jedną, na pozór trywialną rzecz. Tymczasem przeoczenie to stało się początkiem prawdziwego piekła na Ziemi.
Wyjątkowe pomysły na prezenty dla Twojego pupila. Uszczęśliwisz nie tylko jego, ale też siebieSuczka zjadła zawartość opakowania gum. Konsekwencje były nieuchronne
Feralnego dnia Isa, korzystając z chwili nieuwagi swoich opiekunów, podkradła ze stołu opakowanie gum do żucia, po czym zjadła połowę jego zawartości. Wiele osób uznałoby, że nie jest to powód do paniki. W końcu ludziom też zdarza się połknąć gumy bez większych konsekwencji. Niestety, organizm psów działa inaczej.
Ksylitol to jeden z najpopularniejszych słodzików, zastępujący kaloryczny i niezdrowy cukier. Jest on składnikiem wielu gum do żucia, w tym również tych, które zjadła sześcioletnia suczka. Ksylitol powoduje szybkie uwalnianie insuliny i gwałtowny spadek poziomu cukru we krwi.
Najczęstszymi objawami u psa po zjedzeniu ksylitolu są wymioty, drżenie oraz osłabienie organizmu. Może dojść również do śpiączki oraz martwicy wątroby. W przeciwieństwie do ludzi już dawka 0,1 grama na kg masy ciała może być szkodliwa dla psa. Dlatego kiedy opiekunowie czworonoga zdali sobie sprawę z tego co się stało, natychmiast wsadzili swoją pupilkę do samochodu i popędzili do kliniki weterynaryjnej. Stan Isy pogarszał się z minuty na minutę.
Lekarz walczył ze wszystkich sił. Niestety, nie mógł uchronić suczki przed najgorszym
Po przyjeździe do kliniki weterynaryjnej suczka została przyjęta poza kolejnością, gdyż w odstępie kilkudziesięciu minut od spożycia gum do życia była w stanie krytycznym. Zaledwie godzinę po spożyciu gum do żucia wątroba suczki przestała poprawnie funkcjonować. Mimo że lekarz weterynarii robił wszystko, aby uratować jej życie, ziścił się najgorszy z możliwych scenariuszy. Isa umarła.
Kris i Cori byli załamani. Jeszcze kilka godzin wcześniej wszystko było w jak najlepszym porządku. Nie byli w stanie uwierzyć w to, że ich ukochanej psinki już z nimi nie ma. Postanowili opowiedzieć o tej historii w mediach społecznościowych. Liczą na to, że dzięki nagłośnieniu tematu więcej właścicieli psów zacznie zwracać uwagę na to, czy aby na pewno ich pupil nie ma dostępu do produktów zawierających w składzie niebezpieczne składniki. Warto pamiętać o tym, że niektóre przedmioty codziennego użytku są dla zwierząt śmiertelnym zagrożeniem i to naszą odpowiedzialnością jest uniemożliwienie do nich dostępu zwierzakom.
Źródło: wamiz.es