Stęskniona suczka czeka na zmarłą właścicielkę. "Czeka na dłonie, które ją głaskały i karmiły"
Niedawno w sieci pojawiło się wzruszające zdjęcie. Przedstawia ono suczkę, która siedzi przed drzwiami domu, oczekując powrotu właścicielki. Jak relacjonuje fundacja "Zwierzęta Podhala", kobieta zmarła, pozostawiając pustkę w sercu swojej podopiecznej. Najwyższa wierność, przywiązanie i absolutne oddanie - to cechy przypisywane psom już od wieków. O przykładach psiej lojalności względem opiekunów można by napisać wielotomową książkę. Na specjalne wyróżnienie zasługuje choćby pies Hachiko, który przeszedł do historii jako najwierniejszy pies znany Japończykom.
Próbując rozwiązać zagadkę psiej miłości, z pewnością uronimy niejedną łzę nad historiami z czworonogami w rolach głównych. Przykładów wierności psa i człowieka nie trzeba jednak szukać w odległych zakątkach świata. Jedna z nich właśnie rozgrywa się na "naszym podwórku".
Suczka nie przestaje tęsknić za zmarłą opiekunką
Poruszające zdjęcie warującego pod drzwiami psa obiegło media społecznościowe, wzruszając internautów. Z informacji przekazanych przez fundację "Zwierzęta Podhala" wynika, że na południu Polski znajduje się suczka, która bardzo ciężko znosi stratę ukochanej właścicielki.
Zwierzę sfotografowano na progu przed zamkniętymi drzwiami swojego domu. Wygląda jakby wypatrywało powrotu swojej rodziny. Niestety, ponowne spotkanie nie jest już możliwe.
- Opiekunka nie żyje, sunia została oddana pod opiekę pewnego pana (zgodnie z wolą umierającej), ale jej tęsknota jest większa niż ktokolwiek myślał - czytamy na profilu organizacji pro-zwierzęcej.
"Tak wygląda wierność"
Losem psa zainteresowali się wolontariusze, który chcieli zabezpieczyć czworonoga i przewieźć go do nowego domu. - Rodzina zmarłej mieszka 500 km dalej, sąsiedzi biją na alarm bo "agresywny pies" pojawił się we wsi, a ona cierpi i czeka. Czeka na dłonie, które ją głaskały i karmiły... - napisali przedstawiciele fundacji.
Osoby, które pragną pomóc ratownikom zwierząt w zabezpieczeniu i transporcie suczki, proszone są o kontakt telefoniczny pod numerem: 698-921-128.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Pies wyciąga łapę do każdego, kto odwiedza schronisko. Nie traci nadziei, że ktoś go adoptuje
Zbrodnia, jakiej nikt się nie spodziewał. Górale zemścili się na psie sąsiadki, powód poraża
Bunt pingwinów w japońskim akwarium. Odmawiają jedzenia tańszych ryb
Źródło: Fundacja Zwierzęta Podhala