Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Spacerując leśnym szlakiem, turysta usłyszał ciche kwilenie. Nigdy wcześniej nie widział czegoś takiego
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 14.05.2023 10:38

Spacerując leśnym szlakiem, turysta usłyszał ciche kwilenie. Nigdy wcześniej nie widział czegoś takiego

Niedźwiadek w lesie
fot. JONATHAN EVISON, unsplash/Luke Porter

Jonathan Evison postanowił spożytkować wolny czas, wybierając się na wędrówkę u podnóży Gór Olimpijskich położonych w amerykańskim stanie Waszyngton. Nie spodziewał się jednak, że znane ze swoich spektakularnych krajobrazów masywy przyćmi puchate czarne zwierzę, które wymagało ratunku. Osamotniony maluch chował się w błocie i płakał za swoją mamą.

Najpopularniejsza interpretacja teorii ewolucji Karola Darwina głosi, że przetrwają tylko najsilniejsi, jednak w rzeczywistości przewagę ma ten gatunek, który potrafi się zmieniać i współpracować z innymi. Jonathan Evison, autor książek, które trafiły na listę bestsellerów New York Timesa, odmienił los dzikiego zwierzęcia, które spotkał na swojej drodze. 

Turysta znajduje małego niedźwiedzia. Siedział samotnie i nawoływał mamę

W niedzielę 23 kwietnia, podczas górskiej wędrówki, uszu mężczyzny dobiegły odgłosy przypominające płacz. Tuż przed nim w błocie u podstawy drzewa przesiadywał kilkumiesięczny niedźwiedź czarny. 

Niedźwiedź czarny (Ursus americanus), nazywany także niedźwiedziem amerykańskim lub baribalem, to najbardziej rozpowszechniony gatunek niedźwiedzia w Ameryce Północnej. Chociaż Evisonowi często zdarza się spacerować po tamtej okolicy i niejednokrotnie natknął się na dzikie zwierzęta, nigdy wcześniej nie spotkał samotnego niedźwiedzia w tak młodym wieku.

Podejrzewając, że niedźwiadek czeka w ukryciu na powrót swojej mamy, mężczyzna ruszył w dalszą drogę. Miał nadzieję, że rodzina drapieżników prędko się odnajdzie, a z misiem wszystko będzie w porządku. Tak się jednak nie stało.

niedźwiedź.jpg
Na niedźwiedzia natknął się turysta, źródło: JONATHAN EVISON
Targi rzeczy dla zwierząt Meet my Buddies odbędą się już 20 i 21 maja w centrum Warszawy - musicie tam być!

Niedźwiadek zostało uwięziony pod powaloną gałęzią drzewa

Następnego ranka Evison ponownie wyszedł na spacer i skierował kroki w miejsce, gdzie ostatnio dostrzegł niedźwiadka. Z radością zauważył, iż po maluchu nie ma ani śladu, dlatego optymistycznie założył, że niedźwiedzica wróciła po swoje potomstwo. Niestety, zaledwie kilka metrów dalej znów usłyszał rozpaczliwe kwilenie dobiegające z pobliżu szlaku. To ten sam niedźwiadek próbował zwrócić na siebie uwagę, gdyż utknął pod powaloną gałęzią. 

Dzika przyroda rządzi się swoimi prawami, które od początku zostały tak skonstruowane, że nie da się uniknąć cierpienia. Chociaż turysta wiedział, że nie powinien się wtrącać, ponieważ matka malucha prawdopodobnie była w pobliżu, miał dziwne przeczucie, że tym razem musi zainterweniować. 

Turysta ostrożnie usunął gałąź, a wreszcie wolny niedźwiadek odruchowo zaczął podążać za swoim wybawcą. Mężczyzna usiłował zwiększyć dystans pomiędzy nim a dzikim stworzeniem, ale maluch pozostawał nieugięty. Evison musiał uważać, by przypadkiem się o niego nie potknąć. 

niedźwiedź (1).jpg
Niedźwiadek zaczął podążać za nim, źródło: JONATHAN EVISON

Niedźwiadek przywiązał się do nieznajomego mężczyzny. Krocząc wydeptaną ścieżką, niemal deptał mu po piętach i nie miał zamiaru wracać z powrotem w głąb lasu.

"Misiowi" zapewniono bezpieczeństwo w ośrodku rehabilitacyjnym dla dzikich zwierząt

Evison skontaktował się z ekspertami z Washington Department of Fish and Wildlife, którzy z kolei przekierowali go do West Sound Wildlife Shelter. Mały niedźwiadek został oddany pod opiekę lekarzy weterynarii i w gabinecie został zbadany pod kątem potencjalnych obrażeń, a następnie został przeniesiony do ośrodka rehabilitacyjnego Stowarzyszenia Opieki nad Zwierzętami PAWS w Lynnwood.

342712754_483530433908451_3576347151448107414_n.jpg
West Sound Wildlife Shelter

“Miś” spędzi najbliższy rok w towarzystwie innych niedźwiedzi czarnych, które tak, jak on, zostały porzucone bądź osierocone przez swoje matki. Nie musi zatem martwić się, że znów zostanie sam. Po tym czasie eksperci podejmą działania polegające na przywrócenie go do naturalnego środowiska. 

 

Źródło: The Dodo

Kotka przeniosła jedno ze swoich dzieci, drugie zostawiła. Malec wielkości dłoni drżał pod gołym niebem
kocię
Pod opiekę fundacji Little Wonderers NYC trafił nowo narodzone kocię, które zaraz po przyjściu na świat porzuciła matka. Personel od razu wiedział, że walka o jego życie zdecydowanie nie będzie należała do najłatwiejszych. Mimo to obiecali sobie, że zrobią wszystko, co w ich mocy, aby uratować malca.Historia porzuconego kotka jest o wiele bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać. Kocica najprawdopodobniej szukała miejsca, w którym mogłaby się okocić, a kiedy już jej młode przyszły na świat, zabrała jedno z nich, by przenieść je do bezpiecznej kryjówki. Niestety po drugie nigdy nie wróciła.
Czytaj dalej
Do schroniska trafiło kilkanaście porzuconych szczeniąt z różnych miotów. Zaskakujące, jak potraktowała je obca sunia
sunia i szczenięta w schronisku
Do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Atenach trafiło aż siedemnaście porzuconych szczeniąt. Ratownicy tego dnia znaleźli trzy mioty małych piesków, przy których nie było ani jednej mamy. Od razu zdali sobie sprawę, że walka o ich życie zdecydowanie nie będzie należała do najłatwiejszych.Kiedy maluchy znalazły się w schronisku, personel postanowił, że spróbuje niecodziennego rozwiązania. Otóż pracownicy wpadli na pomysł, aby zbliżyć szczenięta do karmiącej suni, która trafiła do nich jakiś czas temu. To jak zachowała się podczas ich pierwszego spotkania, nagrali, a następnie udostępnili w sieci. Aż trudno w to uwierzyć!
Czytaj dalej