Skradziono największego królika na świecie. Został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa
Gigantyczny królik Dariusz mierzący 129 cm długości został skradziony! Sprawca porwał zwierzę z przydomowego ogródka znajdującego się w posiadłości we wsi Stoulton. Właścicielka zaoferowała nagrodę za pomoc w odnalezieniu Dariusza. Oferuje dwa tysiące funtów!
Królik Dariusz został wpisany do Księgi Rekordów Guinessa w 2010 roku. Został uznany za największe zwierzę ze swojego gatunku.
Królik Dariusz poszukiwany
Właścicielka Annette Edwards zaginięcie królika opisała jako "bardzo smutny dzień". Kobieta bardzo prosi o oddanie zwierzęcia. Darius jest starym królikiem, który nie może się już rozmnażać.
Edwards kradzież zwierzęcia zgłosiła na policję. Ma nadzieję, że mundurowym uda się odzyskać zwierzę.
- Apelujemy o informacje dotyczące kradzieży nagradzanego królika z jego domu w Stoulton, Worcestershire - informuje rzecznik z West Mercia Police.
Nagradzany królik
Darius zniknął ze swojego domku w sobotę w nocy z 10 na 11 kwietnia. Ślad po nim przepadł. Nie wiadomo, czy ktoś porwał królika dla okupu, czy zamierza zatrzymać go w domku.
Gigantyczny królik w ciągu roku jest w stanie zjeść około 1000 marchewek i 350 jabłek. Kobieta wydaje krocie na specjalistyczne jedzenie dla Dariusa i jego syna, Jeffa. Kilka lat temu podejrzewano, że Jeff przerośnie swojego tatę i odbierze mu tytuł największego królika na świecie. Ważący ponad 22 kg Darius od ponad dekady utrzymuje jednak tytuł.
Osoby posiadające informacje proszone są o kontakt z tamtejszą policją.
Zobacz zdjęcia:
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Porzucił psa w zawiązanym worku. Niestety, pomoc nie zdążyła nadejść na czas
-
Nie żyje społecznik Jakub Kotnarowski. Kochał przyrodę i zwierzęta
-
Skradziona 12-letnia jamniczka Kora wróciła do domu. Pomogli internauci