Skandal na mszy z udziałem dzieci, z królików zrobiono zabawki. "Można upaść, ale żeby tak nisko?"
Zaskakującym brakiem empatii wykazali się księża z parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu. Żywe króliki, które wcześniej były atrakcją szopki bożonarodzeniowej, zostały rozlosowane wśród dzieci w wieku przedszkolnym, które tego dnia wzięły udział w orszaku Trzech Króli. Lokalne organizacje prozwierzęce nie kryją oburzenia z powodu atrakcji, jaka została przygotowana dla najmłodszych parafian.
Nietypowe losowanie w parafii. Żywe króliki zostały rozdane wśród dzieci
Orszak Trzech Króli to barwna i uroczysta tradycja odbywająca się w wielu kościołach na całym świecie. Z okazji tego święta księża z parafii pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu zorganizowali losowanie dla dzieci z Katolickiego Przedszkola św. Józefa . Niestety, możliwą do wygrania nagrodą okazały się żywe króliki.
Wątpliwą moralnie atrakcją parafia postanowiła pochwalić się na swojej stronie internetowej, zamieszczając fotorelację z krótkim opisem inicjatywy:
Po zakończonej Mszy Świętej odbyło się losowanie, gdyż trzy żywe króliki, które znajdowały się w parafialnej szopce betlejemskiej, wzięły udział w tej atrakcji. Dzieci z pewnością były oczarowane obecnością małych królików, a cała wspólnota mogła razem cieszyć się tą nietypową chwilą, która zapewne na długo pozostanie w pamięci uczestników.
Na wykonanych podczas zdarzenia zdjęciach widać duchownego, który trzyma króliki na rękach oraz kartonowe pudełka, w których przetrzymywane były zwierzęta. W tych samych pudełkach króliki zostały wydane do nowych domów.
Los żywych zwierząt nie wszystkim jest obojętny. Miłośnicy zwierząt protestują
Suchej nitki na organizatorach losowania nie pozostawiły lokalne organizacje pomagające zwierzętom. Martwiąc się o los żywych stworzeń z powodu potraktowania ich jak przedmiotu na licytacji, postanowiły nagłośnić sprawę za pomocą mediów społecznościowych.
Jak przyciągnąć ludzi do kościoła? A no właśnie tak… Gdzie jest to ,,miłosierdzie”, które niby tyczy się każdego? Zanim ktoś coś napisze, przypominamy postać Św. Franciszka, temat zwierząt w kościołach istnieje. Można upaść, ale żeby tak nisko ? Edukacja, doktorat jednak nie udowadnia inteligencji, przynajmniej nie we wszystkich dziedzinach, jak to się nie raz wielu ludziom wydaje… - skomentowali sprawę wolontariusze z grupy “Odmień mi życie”.
Fundacja Viva! Akcja dla zwierząt z Rzeszowa zwróciła w swoim komentarzu uwagę na bardzo ważny szczegół. Święto Trzech Króli wypadło w tym roku w sobotę, a co za tym idzie wszystkie sklepy zoologiczne i markety, w których nowi opiekunowie mogliby się zaopatrzyć w potrzebne dla stworzeń niezbędne rzeczy oraz pokarm były zamknięte przez co najmniej dwa dni.
Czy ci “szczęśliwcy”, którzy wygrali królika byli na to przygotowani? Czy w domu czekała na tego królika wyprawka? Siano? Zioła? Pewnie nie. Wsadzono tego biedaka w jakieś pudło kartonowe, dano suchy chleb i marchewkę. A za jakiś czas ogłoszenie, że odda królika, bo dziecko ma alergię - czytamy na stronie fundacji.
Adopcja zwierzaka musi być przemyślana. Zwierzę to nie prezent
Każdego roku organizacje pomagające zwierzętom oraz media apelują, żeby w okresie przedświątecznym nie kupować zwierząt jako prezentu pod choinkę. Przygarnięcie zwierzaka pod swój dach musi być przemyślaną decyzją, przedyskutowaną ze wszystkimi członkami rodziny.
Jeżeli będziemy już zdecydowani podarować dom pupilowi, pamiętajmy, aby przygotować mu niezbędne posłanie, odpowiedni pokarm i zakupić akcesoria, które sprawią, że w nowym domu będzie bezpieczny i szczęśliwy. Żadna istota nie powinna być traktowana jak zabawka, którą w dowolnym momencie można wrzucić w głąb szafy i zwyczajnie o niej zapomnieć.
Źródło: wiadomości.onet.pl, parafiaserbinow.pl
