Sędzia wymyśla oryginalne kary za znęcanie nad zwierzętami. Internauci go pokochali
Sędzia , który obecnie przebywa już na emeryturze, w swojej karierze zetknął się z setkami przypadków znęcania się nad zwierzętami. Cicconetti nie mógł zrozumieć, jak ktoś może traktować zwierzęta, które znajdują się pod jego opieką w tak okrutny sposób. Wypracował sposób na uświadamianie sprawców takich przestępstw, że zwierzęta także czują i mają swoje potrzeby.
Sędzia wymierza bardzo kreatywne kary
Amerykańskie prawo dopuszcza w wypadku czynów uznawane za wykroczenia lub drobne przestępstwa, a do nich zalicza się większość przypadków znęcania nad zwierzętami, wymierzenie sprawcy alternatywnej kary.
Sędzia ma więc pewną dowolność w wyborze konsekwencji, jakie spotkają osobę łamiącą prawo . Warto zaznaczyć, że o winie oskarżonego decyduje ława przysięgłych, on jedynie wybiera karę. Cicconetti często korzystał z tej możliwości.
Zamiast odbycia kary kilkunastu dni więzienia, osoba może w towarzystwie strażników spędzić noc na wysypisku śmieci, na której porzuciła swojego psa, lub zostać wywieziona w nocy do lasu, z dala od ludzkich siedzib.
- Nie mam kwalifikacji, by stwierdzić, co myślał twój pies, wyobrażam sobie jednak, że powiedziałby, że czuje się opuszczony, przerażony i chory. Cóż, może ty także powinnaś się o tym przekonać. Chcę, byś jutro przez osiem godzin siedziała na wysypisku, na którym go porzuciłaś i zastanawiała się, co on mógł czuć, wdychając ten odór. Jeśli zwymiotujesz, to zwymiotujesz - powiedział odczytując wyrok dla młodej kobiety, która porzuciła psa na wysypisku śmieci.
Skazany może odwołać się od takiego wyroku , lub poprosić o zamianę go na karę przewidzianą za ten czyn w kodeksie, na przykład tak jak w tym wypadku kilka tygodni w więzieniu. Co ciekawe, większość osób zgadza się jednak na "alternatywną karę" sędziego.
Internauci są zachwyceni pomysłami sędziego
Jako że rozprawy za wykroczenia nie są utajniane, wiele osób zaczęło śledzić poczynania sędziego, który zdobywał rosnącą popularność w sieci. Wieści szybko się roznosiły, na prowadzonych przez niego posiedzeniach zaczęły pojawiać się tłumy gapiów.
Zjawisko sędziego-celebryty nie jest jednak zbyt korzystne dla wymiaru sprawiedliwości. Istnieje ryzyko, że będzie on wydawał wyroki, zważając na swoją sławę, a nie mając na uwadze dobro ofiar i resocjalizację sprawców.
Ostatecznie mężczyzna zdecydował się przejść na emeryturę. Nagrania z prowadzonych przez niego rozpraw są jednak dostępne w sieci. Co sądzicie o takim podejściu do osób winnych przestępstw wobec zwierząt?
źródło: woofwoof.tv
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
-
4-miesięczny szczeniak trzymany na łańcuchu. Jego właściciele nie widzą problemu
-
Niemowlę i pies mają wspólny język. Urocze wideo bije rekordy popularności
-
Zbrodnia w Kamieniu Krajeńskim. Znamy sprawcę morderstwa pary seniorów i psa