Ruszają protesty w obronie zwierząt: „Stop rzezi dzików"
W związku z wypowiedzią Lecha Kołakowskiego dotyczącej planowanej egzekucji dzików, w wielu miastach na południu Polski rozpoczęto protesty. Demonstranci pojawili się na ulicach Krakowa, a już dziś zgromadzą się we Wrocławiu i Rybniku. Przyświeca im wspólny cel - ochrona zwierząt, których populacja wkrótce ma zostać maksymalnie zredukowana.
W sobotę, 8 stycznia w samo południe pod Ratuszem na krakowskim Rynku Głównym zebrał się tłum, chcący wyrazić sprzeciw wobec skandalicznym planom, mającym destrukcyjny wpływ na populację zwierząt w Polsce. Zaledwie godzinę później zbiorowisko osób pojawiło się także w centrum Katowic. Zgromadzeni domagali się zatrzymania odstrzału dzików, który zapowiedział świeżo powołany wiceminister Lech Kołakowski.
Wiceminister wydał wyrok śmierci na zwierzęta
W niedawnym wywiadzie wiceminister Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi podzielił się planami dotyczącymi prac legislacyjnych nad nową specustawę dotyczącą powołania specjalnej brygady myśliwych, których głównym zadaniem będzie uśmiercanie dzików. Oficjalną przyczyną rzezi jest rzekoma walka z Afrykańskim Pomorem Świń. Prace miały wystartować tuż po Nowym Roku.
Tymczasem obrońcy zwierząt przekonują, że myśliwi są znacznie większym zagrożeniem niż dzikie świnie i krytykują pomysł wprowadzenia dodatkowych przywilejów wskazanej grupie społecznej. Winy za rozprzestrzenianie się choroby upatrują w licznych zaniedbaniach po stronie myśliwych, hodowców i rządu, a przede wszystkim braku działań naprawczych i metod przeciwdziałania epidemii.
W ciągu ostatnich lat wielokrotnie odbywały się zmasowane, wieloobszarowe polowania na dziki pod pretekstem walki z afrykańskim pomorem świń. Naukowcy niezmiennie przekonują, że polowania na dziki przynoszą wręcz odwrotny skutek - chorobę ASF roznosi człowiek. Głównym źródłem choroby są przemysłowe hodowle trzody, nielegalne zakopywanie zakażonych osobników oraz sami myśliwi.
- Odsetek ranionych, a nie zabitych zwierząt może sięgać nawet kilkudziesięciu procent (przy zbiorowych to aż 25 – 30 proc.). W konsekwencji te poranione dziki uciekną i będą konać, krótszy lub dłuższy czas, a następnie ich szczątki staną się długotrwałym rezerwuarem wirusa dla kolejnych zwierząt. To poważny błąd - zauważa grupa Niech Żyją!.
„Zabijanie dla przyjemności to dewiacja"
Jak zaznaczają organizatorzy ogólnopolskich protestów, Polska przez ostatnie 3 lata stała się niechlubnym rekordzistą w Europie pod względem nowych przypadków ASF . Dramatycznie rośnie też liczba ognisk ASF w hodowlach świń – od 48 w 2019, 103 w 2020, aż po 124 w 2021, plasując nas na drugim miejscu po Rumunii.
Pomimo sprzeciwów i apeli środowiska naukowego o zaprzestanie rzezi, wszelkie argumenty zostały całkowicie zignorowane. Odstrzał planowany rozpocznie się już na początku tego roku, a zatem będzie przypadał na okres ciąży i rozrodu dzików.
- Będziemy mieli do czynienia z masakrowaniem matek z dziećmi, z pozostawianymi w agonii ciężko rannymi zwierzętami, a cała specustawa oznacza, że mamy do czynienia ze skrajną niekompetencją i bezwzględnością osób decyzyjnych - przemawiał podczas sobotniego protestu dr Marcin Urbaniak z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
- Chciałbym po raz kolejny zaapelować do polityków, by skupili się nie na mobilizacji myśliwych do rzezi dzików, ale mobilizacji inspekcji weterynaryjnej do uczciwego kontrolowania hodowli świń, i mobilizacji samych hodowców, którzy powinni spełniać rygory bioasekuracyjne. Bo to prawdziwe powody afrykańskiego pomoru świń - apeluje dr Urbaniak.
To dopiero początek protestów przeciwko masowemu odstrzałowi dzików. Przypominamy, że kolejna demonstracja przeciwko odstrzałowi dzików odbędzie się w już dziś, tj. w niedzielę, 9 stycznia przy pręgierzu na wrocławskim rynku o godzinie 14 oraz w Rybniku o godzinie 16. Kolejny protest planowany jest w Poznaniu 13 stycznia. Szczegółowe informacje na temat wydarzeń można znaleźć na Facebooku.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: krakow.wyborcza.pl, facebook/Świnie są fajne, Niech Żyją!
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
-
Leszek Miller krytyczny wobec słów papieża. „Psy i koty nie dają na tacę”
-
Kaczka zaadoptowała osieroconego ssaka. Pozwoliła mu spać pod swoim skrzydłem
-
Dlaczego Maltańczyk jest tak często wybierany przez Polaków?