Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > "Ropuchodzilla" schwytana w Australii. Ważące 2,7 kg monstrum zostało uśpione
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 23.01.2023 12:45

"Ropuchodzilla" schwytana w Australii. Ważące 2,7 kg monstrum zostało uśpione

"Ropuchodzilla" schwytana w Australii. Ważące 2,7 kg monstrum zostało uśpione
facebook/Queensland Environment

Kylee Gray to strażniczka Parku Narodowego Conway w Australii, która w trakcie swojej kariery widziała już wiele interesujących okazów zwierząt, lecz to, co odkryła ostatnio, mocno ją zaskoczyło. Monstrualnych rozmiarów ropucha nie ma sobie równych i pobiła nawet swoją poprzedniczkę w Księdze Rekordów Guinnessa. Niestety należało ją uśpić.

Godzilla, czyli gigant o aparycji prehistorycznego gada, okazuje się mieć kuzyna w świecie płazów. Strażnicy z Departamentu Środowiska i Nauki zajmowali się oczyszczaniem jednego ze szlaków turystycznych, gdy nagle dokonali niezwykłego znaleziska. Ich oczom ukazała się ogromna ropucha trzcinowa. W pierwszej chwili nie dowierzali, że to faktycznie żywe stworzenie.

Początkowo strażnicy myśleli, że to żart. "Ropuchodzilla" jest sześć razy większa od swoich pobratymców

Wydawało się, że to kolejny zwykły, niczym niewyróżniający się dzień w Parku Narodowym Conway w Australii. Strażniczka parku w jednym z udzielonych wywiadów wyznała, że podczas prac porządkowych na szlaku turystycznym drogę przeciął im wąż. Zespół zatrzymał pojazd, by przepuścić dzikiego mieszkańca Conway i wówczas ukazał im się dużo bardziej interesujący okaz. Na ziemi dojrzeli wielką ropuchę trzcinową.

Przez pierwsze kilka chwil żaden członek zespołu nie mógł uwierzyć, że ich oczom rzeczywiście ukazał się tak duży okaz ropuchy. Przez myśl przeszło im nawet, że ktoś specjalnie zostawił sztuczne zwierzę, aby napędzić stracha innym turystom. Gdy emocje opadły, strażniczka dostrzegała, że płaz oddycha.

- Sięgnęłam w dół i instynktownie złapałam ropuchę. Nie mogłam uwierzyć, jaka była duża i ciężka. Nigdy nie widziałam czegoś tak wielkiego - relacjonowała Kylee Gray. - Wyglądała prawie jak piłka nożna z nogami - mówiła kobieta.

Wyjątkowa mieszkanka Parku Narodowego Conway ważyła aż 2,7 kg. Warto zaznaczyć, że waga przeciętnej przedstawicielki tego gatunku waha się w okolicach 450 gramów. Przez to dostąpiła niemałego zaszczytu, ponieważ wpisała się do Księgi Rekordów Guinnessa. Jej poprzedniczkę ważącą 2,65 kg znaleziono w Szwecji.

Ropuchodzilla schwytana w Australii. Ważące 2,7 kg monstrum zostało uśpione
facebook/Queensland Environment

Monstrualna ropucha została uśpiona

Ropuchy trzcinowe zostały wprowadzone do Queensland w 1935 roku, aby zwalczać plagę chrząszczy trzciny cukrowej. Choć sprawdzały się w tej roli, z czasem same stały się szkodnikami. Ich reintrodukcja okazała się tragiczne w skutkach dla niektórych mieszkańców parku, gdyż skolonizowały siedliska i zatruwały inne dzikie zwierzęta.

- Ropucha trzcinowa tej wielkości zje wszystko, co zmieści się w jej pysku, w tym owady, gady i małe ssaki - zauważa Kylee Gray.

Ropuchodzilla schwytana w Australii. Ważące 2,7 kg monstrum zostało uśpione
facebook/Queensland Environment

Oprócz tego ropuchy należące do tego gatunku mają mocno trującą skórę, z którą kontakt również może skutkować śmiercią. W ten sposób przyczyniły się do lokalnego wyginięcia niektórych gatunków drapieżnych, a nawet fali zatruć wśród psów i ptaków, które posilały się kijankami.

Ekspertom udało się określić płeć znalezionej ropuchy, lecz tajemnicą pozostaje jej wiek. W naturalnym środowisku mogą one przeżyć nawet 15 lat. Dla dobra środowiska okaz zabrano do laboratorium, poddano badaniom, a finalnie uśpiono. Po eutanazji jej ciało umieszczono w Muzeum Queensland w Brisbane.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

źródło: ladbible.com; focus.pl