"Rodzina się powiększyła". Zosia Zborowska chwali się wesołą nowiną. Podobne jak dwie krople wody?
Zosia Zborowska-Wrona i jej mąż Andrzej Wrona przekazali za pośrednictwem social mediów wspaniałą nowinę. Aktorka zamieściła zdjęcia, na których pochwaliła się, że ich rodzina właśnie się powiększyła. Internauci wprost oszaleli ze szczęścia, a gratulacjom nie ma końca. Nie uwierzycie, jak zareagowała na to ich córeczka Nadzieja.
Rodzina Zosi Zborowskiej i Andrzeja Wrony się powiększyła
Zarówno aktorka, jak i siatkarz mają grono wiernych fanów, którzy interesują się ich życiem, również tym prywatnym. Zborowska nie omieszkała pochwalić się za pośrednictwem swojego Instagrama, że niedawno do ich rodziny dołączył nowy członek.
Wszystkie najważniejsze informacje na ten temat przekazała we wpisie, do którego załączyła zdjęcia. Na fotografiach możemy zobaczyć uroczą Krysię, która jakiś czas temu pojawiła się w ich domu i z tego, co się dowiadujemy, zdążyła się w nim już na dobre zaaklimatyzować.
Apel o szczególną uwagę do mieszkańców bloku, wąż ukrył się pod elewacją. Służby są bezradne, pozostaje czekać"Przed Państwem Krystyna Wrona"
Okazuje się, że para zdecydowała się na adopcję. Do ich rodziny dołączyła przepiękna Krystyna. Fani od razu zaczęli gratulować powiększenia rodziny, jednak to reakcja małej Nadziejki urzeka najbardziej.
Krysia ma ok 4 miesiące i nie ma łapki ale jest najsłodszą psinką na świecie. Mama (prawdopodobnie) jest „szpicopodobna” a tata coś w stylu Yorka - pisze aktorka.
Zborowska nie ukrywa, że pojawienie się w domu nowego członka rodziny bardzo poruszyło jej córeczkę. Dziewczynka “oszalała ze szczęścia”. Uroczy czworonóg skradł jej serce na tyle, że chce nawet, aby to on budził ją rano.
Internauci zauważają nawet podobieństwo Krysi do swojej nowej opiekunki. Zapewne to spostrzeżenie jest związane z fryzurą aktorki i kolorem sierści pieska. Nie można jednak zapominać, że niektórzy - z przymrużeniem oka - twierdzą, że psy upodobniają się do swoich opiekunów, a więc może tak stało się i tym razem?
Nie wszyscy są tak optymistycznie nastawieni do nowego domownika
Okazuje się jednak, że urocza Krystyna nie od razu zdobyła serca wszystkich domowników. Nie od dziś wiadomo, że aktorka i siatkarz są wielkimi miłośnikami zwierząt. Świadczyć może o tym, chociażby fakt, że podczas ślubu zamiast kwiatów od gości poprosili o karmę dla potrzebujących czworonogów. Zborowska od lat jest opiekunką adoptowanej suni o imieniu Wiesia, która, choć ma problemy zdrowotne, zdecydowanie wiedzie wspaniałe życie u jej boku.
Wygląda na to, że Wiesia nie do końca oswoiła się jeszcze z sytuacją, w której uwagę opiekunów musi dzielić z innym zwierzakiem. Zborowska zdradza, że przez pierwsze wspólne dni, sunia starała się ignorować swoją młodszą psią siostrę. Jesteśmy jednak przekonani, iż to jedynie kwestia czasu, a czworonogi dojdą do porozumienia.
Kwestia ta jednak nie umknęła internautom, którzy piszą w komentarzach:
- Przecież Wiesława Was wydziedziczy;
- Czekam na filmik zadowolonej Wiesławy;
- Kiedy oświadczenie Wiesławy w tej bulwersującej sprawie?.
źródło: instagram/zborowskazofia
