Swiatzwierzat.pl Pozostałe Ratunek dla suczki przyszedł w ostatniej chwili. Wylęknione zwierzę ledwo mogło ustać na nogach
facebook/petpatrolrybnik

Ratunek dla suczki przyszedł w ostatniej chwili. Wylęknione zwierzę ledwo mogło ustać na nogach

2 maja 2021
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Dla pewnego właściciela psa z Żor tegoroczna majówka z pewnością nie należała do udanych. W pierwszy dzień długiego weekendu do jego drzwi zapukali mundurowi oraz inspektorzy organizacji prozwierzęcej celem interwencyjnego odebrania zaniedbanego zwierzęcia. Za doprowadzenie jej do tak fatalnego stanu czekają go spore konsekwencje. W sobotę, 1 maja żorscy policjanci wraz z przedstawicielami Pet Patrol Rybnik wspólnie przeprowadzili interwencję. Zapukali do drzwi 40-letniego mężczyzny.

Inspektorzy w asyście policji odebrali zaniedbaną suczkę

Stróże prawa podczas jednej z interwencji domowych ustalili, że mieszkaniec Żor miał zaniedbywać zwierzę, utrzymywać je w brudzie, nie wyprowadzać regularnie na spacery. Co gorsza, miał także doprowadzić do tego, że pies piszczał, skomlał i godzinami stał na balkonie, gdy na zewnątrz panowały niskie temperatury.

Aspirant sztabowy Kamila Siedlarz z Komendy Miejskiej Policji w Żorach zrelacjonowała przebieg interwencji w domu 40-letniego opiekuna zwierzęcia.

- W mieszkaniu był także pies, który już na pierwszy rzut oka sprawiał wrażenie bardzo wylęknionego i zaniedbanego. Suka leżała skulona na kanapie, a kiedy wstała okazało się, że ma problem z utrzymanie równowagi . Nie potrafiła też prawidłowo poruszać się ze względu na nieprzycięte pazury - podaje zory.naszemiasto.pl.

Opiekun odpowie za popełnione czyny

W trakcie interwencji 40-latek nie był w stanie znaleźć książeczki zdrowia zwierzęcia ani dokumentów poświadczających o aktualnych szczepieniach przeciwko wściekliźnie.

Co więcej, właściciel psa usprawiedliwiał się, mówiąc, że pies znajduje się pod kontrolą lekarza weterynarii. Mimo to nie chce jeść i dlatego jest osłabiony i chudy.

W trosce o los zaniedbanego czworonoga, funkcjonariusze postanowili go odebrać i czym prędzej skierować na badania weterynaryjne. Dotychczasowy właściciel zrzekł się własności psa i dobrowolnie wydał go w ręce policji.

Po wielomiesięcznej gehennie niespełna roczna sunia o imieniu Luna wreszcie została odebrana z rąk oprawcy . Zwierzę trafiło pod opiekę ekspertów, gdzie odpoczywa i dochodzi do siebie.

Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt żorscy policjanci są teraz zobowiązani do zawiadomienia prezydenta miasta o interwencyjnym odebraniu psa. Wkrótce mają rozpocząć dochodzenie w związku z podejrzeniem znęcania się nad psem przez właściciela.

Zobacz zdjęcia:

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy