Przeraźliwie otyły chihuahua ledwo mógł chodzić. Metamorfoza, jaką przeszedł uratowała mu życie
Chihuahua o imieniu Shorty ważył ponad 8 kilogramów. Pies cierpiał na niezdiagnozowaną chorobę tarczycy, która była powodem gwałtownego wzrostu wagi ciała. Kiedy jego właściciel zmarł, trafił pod opiekę 25-letniej Carlie Cahill, która postanowiła zadbać o jego formę.
25-letnia Carlie Cahill zaadoptowała 11-letnią chihuahuę, której właściciel zmarł. Miał on trzy psy tej rasy, ale spośród tego grona tylko Shorty cierpiał na otyłość. Okazało się, że miał niezdiagnozowaną chorobę tarczycy, która wpłynęła na jego wygląd.
Cihuahua miał sporą nadwagę
Carlie Cahill przygarnęła Shorty'ego dwa lata temu. Wówczas pies ważył aż 18 funtów, co bardzo utrudniało mu codzienne życie. Choroba tarczycy doprowadziła do szybkiego przyrostu masy ciała. Chihuahua nie mógł chodzić na spacery, bawić się z innymi psami ani ganiać za wiewiórkami.
Nowa właścicielka, będąca wielką miłośniczką zwierząt nie pozwoliła jednak, aby pies cierpiał. Dlatego wprowadziła do jego jadłospisu dietę wysokobiałkową. Dzięki samodyscyplinie i odpowiedniej diecie 11-letni Shorty zrzucił około połowę masy ciała. Dziś waży ledwo ponad 3 kilogramy!
Otyłość u psa
Carlie karmiła swojego podopiecznego wysokobiałkową karmą dla psów i dużą ilością zielonej fasoli. Wystarczyło zaledwie kilka miesięcy, aby Shorty wrócił do formy i z powrotem mógł swobodnie się poruszać. Mogłoby się wydawać, że zrzucenie tylu kilogramów było trudne, ale jak twierdzi Carlie wystarczy tylko pilnować, co je pies.
– To naprawdę satysfakcjonujące patrzeć, jak znów jest zdrowy i szczęśliwy – powiedziała Carlie, cytowana przez dailymail.co.uk.
Przemiana bardzo dobrze wpłynęła na samopoczucie psa, który znów mógł korzystać z życia i poświęcać się swojemu hobby, czyli ganianiem za wiewiórkami. Wraz ze zmianą wyglądu przyszła również poprawa samopoczucia. Shorty miał więcej energii i był szczęśliwszy.
– Mam nadzieję, że historia Shorty’ego może zainspirować innych właścicieli, aby pomóc swoim psom schudnąć i żyć pełnią swojego potencjału - wyznała właścicielka psiaka.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Psa nieustannie dręczą koszmary. Jego przeszłość skrywa smutną tajemnicę
Ile trwa ciąża kota i po czym poznać, że kotka jest w ciąży?
Źródło: dailymail.co.uk