Przemytniczki wiozły walizki pełne żywych zwierząt. Celnicy naliczyli ich ponad 100
Na lotnisku w stolicy Tajlandii Bangkoku doszło do nieprzyjemnego incydentu. Dwie pasażerki samolotu lecącego do Madrasu w Indiach próbowały przemycić w swoim bagażu ponad setkę żywych dzikich zwierząt. Panie zostały przeszukane przez celników i aresztowane.
W ostatnich latach na świecie obserwuje się wzrost przestępczości przeciwko dzikiej przyrodzie, a przemyt egzotycznych zwierząt stanowi poważny problem, zwłaszcza w Tajlandii. Coraz więcej pasażerów próbuje w swoich walizkach przemycić dziką faunę i florę. Sprawą z Bangkoku zainteresował się już Tajski Departament Parków Narodowych, Dzikiej Przyrody i Ochrony Roślin.
Próba przemytu dzikich zwierząt na lotnisku w Bangkoku
Tajlandia od wielu lat zmaga się z problemem przemytu dzikich zwierząt na lotniskach oraz nielegalnym handlem fauną i florą. Z raportu z marca tego roku, wykonanego przez agencję TRAFFIC monitorującą światowy handel zwierzętami i roślinami, wykazano, że od 2011 do 2022 roku próbowano przemycić ponad 70 tysięcy zwierząt na terytorium Indii.
- Najwięcej incydentów odnotowano na międzynarodowym lotnisku w Madrasie w indyjskim stanie Tamilnadu. Na kolejnych miejscach pod względem liczby przemycanym zwierząt znajdują się port lotniczy Króla Śiwadźiego w Bombaju i lotnisko Indiry Gandhi w New Delhi — czytamy w raporcie agencji TRAFFIC.
Jednym z największych incydentów była próba przemytu z 2019 roku, podczas której pasażer lotu Bangkok — Madras usiłował przetransportować w swoich bagażu młodego lamparta. Kilka dni temu doszło do kolejnej próby przemytu dzikich zwierząt w Tajlandii.
Przemytniczki chciały przetransportować ponad 100 dzikich zwierząt
Podczas rutynowej kontroli zawartości bagaży, jaka miała miejsce na lotnisku Suvarnabhumi w stolicy Tajlandii Bangkoku, celnicy mieli okazję znaleźć nietypowe zjawisko. W walizkach dwóch pasażerek odnaleziono żywe zwierzęta, które kobiety usiłowały przetransportować do Madrasu.
W bagażu znaleziono łącznie 109 stworzeń: dwa pancerniki, dwa jeżozwierze białe, 35 żółwi, 50 jaszczurek i 20 węży.
Za próbę przemytu odpowiedzialne są dwie obywatelki Indii. 38-letnia Nithya Raja i 24-letnia Zakia Sulthana Ebrahim zostały aresztowane przez przybyłych na miejsce funkcjonariuszy. Postawiono im zarzuty dotyczące naruszania ustawy o ochronie dzikiej przyrody z 2019 roku, a także ustawy o chorobach odzwierzęcych z 2015 roku i przepisów celnych z 2017 roku.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Jak ulżyć kotu podczas upału? Sprawdzone i bezpieczne sposoby
Pies zamknięty na balkonie bez wody i jedzenia. Gdyby nie sąsiedzi, doszłoby do tragedii
3-tygodniowy słonik zerwał spódnicę modelce. Nagranie podbija Internet
Źródło: o2.pl