Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Prywatny basen w lesie? Kto bogatemu zabroni. Niedźwiedź zaskoczył leśników, “Każdemu należy się odpoczynek”
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 22.05.2023 09:35

Prywatny basen w lesie? Kto bogatemu zabroni. Niedźwiedź zaskoczył leśników, “Każdemu należy się odpoczynek”

niedźwiedź w lesie
facebook/Nadleśnictwo Baligród, Lasy Państwowe

Fotopułapki to jedno z najcenniejszych źródeł, z których można wiele dowiedzieć się o dzikich mieszkańcach lasu. Nadleśnictwo Baligród już wiele razy udostępniało materiały, które udało im się zgromadzić. Dla miłośników przyrody i zwierząt to prawdziwa gratka. Tym razem pokazali, co wyczynia niedźwiedź.

Każdy zasługuje na odpoczynek, nawet niedźwiedź mieszkający w lesie. Ten dziki osobnik zafundował sobie relaks, jakiego może pozazdrościć mu nie jedna osoba. Kto powiedział, że w lesie nie może być luksusowo?

Niedźwiedź urządził sobie leśne spa

Na nagraniu udostępnionym w social mediach przez Nadleśnictwo Baligród, główną gwiazdą jest oczywiście sam niedźwiedź. Mieszkaniec lasu najwyraźniej potrzebował chwili spokoju, a że nie mógł zarezerwować sobie pobytu i serii zabiegów relaksacyjnych w spa, postanowił, że urządzi je sobie sam.

Nie od dziś wiadomo, że jedną z atrakcji cieszących się największą popularnością jest kąpiel błotna. Gdzie można znaleźć więcej błota, jak nie w lesie? Sprytny niedźwiedź nie potrzebował wiele czasu, aby wskoczyć do ogromnej kałuży.

Bezdomna kotka przynosi rodzinie z sąsiedztwa swój największy skarb. Teraz nie mieli serca jej wypuścić

"Chwila wytchnienia"

Nagranie powstało dzięki fotopułapce Kazimierza Nóżki. Materiały leśnika już nie raz cieszyły oczy internautów. Niedźwiedź nie ogląda się i dostojnym krokiem zmierza prosto do wody. Kładzie się w niej, przekręca z boku na bok i oddaje w pełni chwili wytchnienia.

Zupełnie jak podczas zabiegu w profesjonalnym spa może liczyć na muzykę relaksacyjną. Właściwie jest prawdziwym szczęściarzem, ponieważ w lesie ma ją na żywo! Jego kąpieli akompaniują ptaki. Nie mógł sobie lepiej wymarzyć zwieńczenia słonecznego dnia, co z resztą zauważają internauci w komentarzach pod filmem.

Maj to szczególny miesiąc dla niedźwiedzi

Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że ruja niedźwiedzi zamieszkujących lasy w Polsce trwa od początku maja nawet do lipca. W tym czasie samica może kopulować nawet z kilkoma partnerami. Jej ciąża trwa od 6 do 9 miesięcy. Najczęściej młode przychodzą na świat w styczniu.

- Cudowny widok  niedźwiedzia odpoczywającego, pięknie się zanurza i słucha uroczego koncertu ptaków, to kulturalny niedźwiedź olbrzym, chłonie piękno natury i muzyki - pisze jedna z internautek.

- Każdemu należy się odpoczynek - dodaje kolejna.

- Przy cudnym śpiewie ptaków misiu korzysta z leśnego spa. Musi zadbać o swój leśny wizerunek, bo nigdy nie wiadomo skąd wyłoni się paparazzi. Piękny widok. Miś cudowny - podsumowuje inny użytkownik sieci.

źródło: facebook/Nadleśnictwo Baligród, Lasy Państwowe

Adoptowali nowe zwierzątko. Reakcja psa hitem internetu, z całą pewnością nie tego się spodziewali
pies i królik
Roman to uroczy pies, którego zaadoptowała kobieta o imieniu Jessica. Jego opiekunka nie ukrywa, że choć jest najlepszym pupilem na świecie i nie zamieniłaby go na żadnego innego, zdecydowanie nie wie co to ostrożność. Jednak jego zachowanie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni, gdy do ich rodziny dołączyło nowe zwierzątko.Roman to duży pies, któremu nie można odmówić cudownego i potulnego charakteru. Czworonóg rozkochał w sobie opiekunów, jednak po jakimś czasie okazało się, że w ich domu zamieszka jeszcze jeden pupil. Jego reakcja na nowego towarzysza rozkłada na łopatki.
Czytaj dalej
Wpuścili bezdomnego kota do domu, by nie zamarzł w nocy. Nie spodziewali się, do czego to doprowadzi
czarno-biały kot
Czarno-biały kot pojawił się na jego wycieraczce, prosząc o jedzenie. Mieszkający w Montrealu Sebastien, jako właściciel czterech mruczków, nie mógł przejść obojętnie obok jego losu. Nakarmił go i napoił. Myślał, że już go więcej nie zobaczy, aż do pewnej chłodnej, zimowej nocy, kiedy futrzasty przyjaciel przyszedł prosić o schronienie przed zimnem.Kiedy pojawił się pod jego drzwiami, szukając jedzenia, nie sądził, że tak to się skończy. Dał mu jedzenie i picie, a nieśmiały, zlękniony mruczek natychmiast je pochłonął i uciekł. Nie sądził, że jeszcze się spotkają, ale kilka tygodni później, kiedy temperatura spadła, znów potrzebował jego pomocy.
Czytaj dalej