Prawie dostał zawału, gdy dotknął kłębek czarnego "futra". Rozbiegły się w panice po całym mieszkaniu
Czasami okazuje, że ciekawość prowadzi do wydarzeń, których większość ludzi wolałoby uniknąć. Na własnej skórze przekonał się o tym pewien mężczyzna, który postanowił dotknąć coś, co w jego przekonaniu było kłębkiem sierści. Jednak po chwili okazało się, że był w błędzie. Tajemniczy obiekt został stworzony przez ogromną ilość małych stworzeń, które w panice rozbiegły się na wszystkie strony.
Niektóre zwierzęta oszukują lepiej, niż niejeden człowiek
Dobry kamuflaż, to jedna z najskuteczniejszych strategii zwiększających szansę na przetrwanie. Okazuje się, że nie tylko ssaki decydują się na tego typu rozwiązanie. Co więcej, pewne bezkręgowce zbierają się w grupę, żeby wspólnie upodobnić się do… kłębka futra.
Maleńkie stworzenia sztukę iluzji opanowały tak dobrze, że wiele ludzi widząc je, jest przekonanych, że ma do czynienia z kupką zwierzęcej sierści. Jednak po dotknięciu “atrapy” na jaw wychodzi, czym tak naprawdę jest tajemniczy obiekt.
Dla niektórych widok ten może być spełnieniem najgorszych koszmarów. Na własnej skórze przekonał się o tym pewien ciekawski mężczyzna.
Mogły zginąć pod kołami, gdyby nie on. Biegały po ruchliwej drodze, nikt nie zatrzymał się, by pomócCiekawość czasem nie popłaca
Mężczyzna, widząc kłębek czarnej sierści, postanowił go dotknąć. Być może chciał przekonać się, czy jest tak przyjemna w dotyku, na jaką wygląda. Jednak śmiałek szybko pożałował swojej decyzji.
Okazało się, że coś, co wziął za kupkę sierści, w rzeczywistości było skupiskiem pajęczaków określanych mianem żniwiarzy. Zaniepokojone zwierzęta natychmiast zaczęły rozbiegać się we wszystkich kierunkach. Widok ten na myśl przynosił scenę z horroru lub sennego koszmaru.
W kupie siła
Warto podkreślić, że żniwiarze są zupełnie niegroźne. To bezkręgowce, które nie gryzą oraz z reguły unikają ludzi. Jednak chętnie zbijają się w grupy, tworząc struktury przypominające kłębki sierści. To rozwiązanie, które ułatwia im przetrwanie.
Spędzanie czasu w ten sposób pozwala nieprzejmowanie się potencjalnymi drapieżnikami, skorymi do potraktowania pajęczaków jako pyszną przekąskę. Nie da się jednak ukryć, że widok kilkudziesięciu, czy nawet kilkuset żniwiarzy na raz, rozbiegających się w panice we wszystkich kierunkach świata, robi wrażenie. Z całą pewnością przede wszystkim na tych, którzy boją się pająków.
Źródło: wamiz.de, youtube.com/@sciencechannel