Swiatzwierzat.pl

ZOO Wrocław

Pracownicy zoo pokazali, jak karmią małego leniwca. "Ten maluch kładzie na łopatki"

30 Marca 2022

Autor tekstu:

Ewa Matysiak

Miesiąc temu wrocławski ogród zoologiczny zyskał nowego mieszkańca. To malutki leniwiec dwupalczasty, który niestety z różnych względów został odrzucony przez swoją mamę Celinkę. Opiekę nad nowo narodzonym ssakiem przejęli pracownicy. Sądząc po nagraniu, radzą sobie wyśmienicie.

Pracownicy ogrodów zoologicznych regularnie dzielą się nowinami o narodzinach nowych podopiecznych i z radością zrelacjonują proces ich dorastania i usamodzielniania od rodziców. Zdarzają się jednak przypadki, gdy biologiczna mama nie jest w stanie zająć się prawidłowo swoim potomkiem. W naturze taki zwierzak ginie, ale w zoo może liczyć na kompleksową opiekę.

Opiekun zastąpił małemu leniwcowi matkę

Nie każda samica przejawia predyspozycje psychiczne wymagane do zostania oddaną matką i odchowania swoich pociech. Tak właśnie było w przypadku Celinki, rodzicielki malutkiego leniwca dwupalczastego. U samicy nie zaobserwowano powszechnego zjawiska, jakim jest instynkt macierzyński.

Pracownicy zoo szybko pojęli, że maluszek został odrzucony przez matkę i musieli wykazać się dodatkowym zaangażowaniem, by zapewnić mu wszystko, czego potrzebuje, by wyrosnąć na zdrowego i silnego osobnika. Jego całodobowym tatą został Andrzej Miozga, kierownik Sekcji Małych Ssaków.

Nagrano, jak mały leniwiec jest karmiony butelką

Choć leniwce słyną ze swojego powolnego trybu życia, w rzeczywistości są mistrzami oszczędzania energii! To jeden z powodów, dla których opiekun musiał chwycić w dłoń butelkę z podgrzanym kozim mlekiem i samodzielnie nakarmić niedawno urodzonego maluszka.

Jak dowiadujemy się z opisu pod filmem z karmienia, pan Andrzej wstaje co trzy godziny, także w nocy, by kropla po kropli go nakarmić. Wcześniej oczywiście musi podgrzać kozie mleko do odpowiedniej temperatury.

Po każdym posiłku maluszek ma masowany brzuch by pobudzić układ pokarmowy do pracy, a także podcieraną pupę. Towarzyszy swojemu opiekunowie w każdym momencie dnia - podróżuje z nim do pracy, a także spędza czas w domu.

Odpoczywa w pojemniku wyściełanym kilkoma ręcznikami, które kurczowo trzyma przez sen. Śpi, tak jak osobniki dorosłe, w pozycji wiszącej i nigdy nie spada, ponieważ silny chwyt jest u nich wrodzonym odruchem. Wygląda więc na to, że poza drobnymi różnicami opieka nad młodym leniwcem w gruncie rzeczy przypomina zajmowania się ludzkim dzieckiem.

Pracownicy zoo zapewniają, że jeśli leniwiec będzie rósł zdrowo, to poświęcenie pana Andrzeja potrwa jeszcze około pół roku, zanim zwierzę uzyska samodzielność i zacznie jeść stały pokarm.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]  Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta.  Bądź z nami!

Źródło: ZOO Wrocław

Tagi:

Podobne artykuły

Nasze ZOO

W zamojskim zoo urodziły się tygrysy. Ich narodziny trzymano w tajemnicy
Czytaj więcej >

Nasze ZOO

Narodziny gepardów grzywiastych w gdańskim zoo. Mają dwóch ojców
Czytaj więcej >

Nasze ZOO

Chcesz pomóc? Warszawskie zoo zbiera dary jesieni dla zwierząt
Czytaj więcej >

Nasze ZOO

Nowy mieszkaniec wrocławskiego zoo. Zwą go smokiem z Komodo
Czytaj więcej >

Nasze ZOO

Wielka radość w opolskim ZOO. Na świat przyszła zebra równikowa
Czytaj więcej >

Nasze ZOO

Małpka Sunny straciła mamę. Opiekunem zastępczym został pracownik wrocławskiego ZOO
Czytaj więcej >
Ewa Matysiak

Wydawczyni i redaktorka prowadząca w SwiatZwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]

Chcesz się ze mną skontaktować?

Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]