Poszukiwani sprawcy, którzy podpalili śmietnik ze śpiącym w środku kotem
Poszukiwani sprawcy, którzy podpalili śmietnik przy ul. Kwiatowej 1 w Legnicy. "Niewinna zabawa" zakończyła się tragicznie dla rudego kota, który odpoczywał w środku. Zwierzę smacznie spało, kiedy nagle ogień wdarł się do środka.
Rudy, dojrzały kot sam wydostał się ze śmietnika. Kiedy ludzie spostrzegli dramat zaczęli polewać go zimną wodą, aby ugasić pożar. Przerażone zwierzę ukryło się w piwnicy, skąd szybko zostało zabrane do weterynarza.
Nie żyje podpalony kot
- Bardzo cierpiał, trząsł się jak galareta - informuje TOZ w Legnicy na Facebooku.
Kot w stanie ciężkim został zabrany przez panią Elę T.-K. i jej męża. W ciągu 20 minut trafił do kliniki weterynaryjnej, gdzie otrzymał natychmiastową pomoc.
Pracownicy TOZ, którzy również zostali zawiadomieni o zaistniałej sytuacji wraz z lekarzem postanowili zawalczyć o życie kociaka, nie usypiając go. Leczenie trwało 3 dni, niestety mruczek nie przeżył. Obrażenia spowodowane podpaleniem były zbyt ciężkie.
- TOZ w Legnicy tego nie odpuści, znajdziemy morderców, być może z Państwa pomocą. Gwarantujemy pełną anonimowość. Info pod nr tel. 662 701 550 - czytamy na Facebooku.
Czy sprawca zostanie ukarany?
Za znęcanie się nad zwierzętami można trafić do więzienia na 3 lata lub 5, jeśli miało to charakter "okrutny". Niestety, takie kary są sporadycznie orzekane przez sędziów. Oprawcy najczęściej płacą grzywnę, otrzymują zakaz posiadania zwierząt i kilkumiesięczne wyroki w zawieszeniu.
Czy kary w Polsce powinny być wyższe? Mamy nadzieję, że uda się złapać sprawcę (sprawców) podpalenia i odpowiedzą oni za śmierć rudego kota.
Zobacz zdjęcie:
Podpalony kot z Legnicy
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Żywa sunia zakopana w błocie. Przypadek czy celowe działanie?
Dwa mastify zagryzły mężczyznę na śmierć. Są wyniki sekcji zwłok
Policjant spędził wiele godzin przy suczce, aby zapewnić jej bezpieczeństwo