Porażające zachowanie w ZOO. Pomalowali psy, by zastąpiły pandy na wybiegu
Miłośnicy zwierząt nie kryli oburzenia po ostatnich zdarzeniach, jakie miały miejsce w ZOO w Taizhou w Chinach. Okazuje się, że zwiedzający, na wybiegu dla pand, zamiast tego gatunku, mieli oglądać tam psy pofarbowane we wzory charakterystyczne dla tych zwierząt. Wyjaśnienia rzecznika placówki, który zabrał głos po fali krytyki, nie przekonują wszystkich.
Psy na wybiegu dla pand w ZOO
Pracownicy ogrodu zoologicznego w Taizhou w Chinach chcieli wynagrodzić zwiedzającym nieobecność jednego z gatunków zwierząt, które miały znajdować się w placówce. W zamian za to, że turyści nie mieli okazji zobaczyć pand, personel wpadł na pomysł, aby zafarbować dwa psy rasy szpic tak, by swoim wyglądem przypominały właśnie ten gatunek.
W sieci szybko pojawiły się zdjęcia i nagrania udostępniane przez odwiedzających ZOO, ale także samą placówkę. Nie trzeba było długo czekać, by zaczęły pojawiać się komentarze zbulwersowanych zaistniałą sytuacją miłośników zwierząt.
Anitę Sokołowską i Jacka Jeschke łączy nie tylko taniec. Pokazali swoje zwierzęta Jak często odrobaczać psa? Wielu z nas robi to zbyt rzadko. Zwierzak tylko wydaje się zdrowyGroomerka o przefarbowaniu psów w ZOO
Nietrudno się domyślić, że większości internautów bardzo nie spodobała się postawa personelu oraz zarządu ogrodu zoologicznego. Grupa ta zgodnie twierdzi, że psy zostały wykorzystane dla korzyści placówki, a sytuacja z przefarbowaniem ich sierści nigdy nie powinna mieć miejsca.
O komentarz w sprawie poproszono groomerkę. Jej wypowiedź zacytowały lokalne media, jednak również nie cieszyła się pozytywnym odbiorem. Specjalistka od dbania o wygląd czworonogów stwierdziła, że jeśli farby były bezpieczne dla zwierząt, nie widzi w ich przefarbowaniu nic złego.
Rzecznik ZOO tłumaczy placówkę
Po irytacji miłośników zwierząt, która docierała z różnych miejsc na świecie, głos zabrał również rzecznik prasowy ZOO w Taizhou. Zaznaczył, że wiele ludzi również farbuje włosy i nie ma w tym nic złego.
Naturalne farby mogę być użyte na psach, jeśli tylko mają długie futro. Wielu ludzi przychodzi, żeby je oglądać. Ustawiają się w kolejce - zaznaczył.
Pofarbowane psy miały zastąpić pandy, których nie ma obecnie w placówce. Wszystko wskazuje na to, że zarządzający ZOO nie planują interweniować w tej kwestii, wręcz przeciwnie. Szczycą się, że odwiedzający tak chętnie przybywają, by zobaczyć “pieski pandy”.