Poprosiła w schronisku o dwa najbardziej nieśmiałe koty. Po miesiącu pokazują swoje prawdziwe oblicze
KC i JoJo to dwa bardzo zamknięte w sobie i nieśmiałe koty, które od kilku miesięcy przebywały w schronisku Exploits Valley SPCA. Zwierzęta nie mają za sobą łatwej przeszłości, a przez ten czas nie znalazł się nikt, kto chciałby zapewnić im kochający dom. Jednak w końcu nadszedł długo wyczekiwany dzień, który zmienił ich życie na zawsze. W nowym domu kocie rodzeństwo wyszło ze swojej skorupy.
Koty nazywane KC i JoJo bardzo bały się głośnych dźwięków, unikały kontaktu z innymi zwierzętami, o ludziach nie wspominając. Zazwyczaj całymi dniami starały się znaleźć bezpieczną kryjówkę, najlepiej jak najdalej od centrum wydarzeń w schronisku. Z uwagi na ich usposobienie znalezienie dla rodzeństwa odpowiedniego domu trwało naprawdę długo.
KC i JoJo nie miały łatwego startu w życiu
Mruczący bracia trafili do Exploits Valley SPCA po interwencji Animal Control. Ratownicy znaleźli je porzucone i zdane na samopas w opustoszałym mieszkaniu. Maluchy od samego początku były bardzo wycofane i stroniły od innych podopiecznych oraz ludzi.
- Nie mieli łatwego startu w życiu, a teraz trudno im zaufać ludziom - domyślali się pracownicy schroniska.
Ze swoich kryjówek kotki wychodziły dopiero wtedy, kiedy gwar w schronisku milkł i nie kręcili się po nim pracownicy, a co gorsza nieznajomi ludzie. Wtedy mieli czas na odkrywanie nowych pomieszczeń i wspólne przechadzki.
Dlaczego kot liże, gdy go głaszczesz? Odpowiedź powinien poznać każdy opiekun
Ich nieśmiałość sprawiała, że ludzie nawet ich nie zauważali
Nie ma się co dziwić, że wycofane kotki zdecydowanie ginęły w tłumie tych bardziej śmiałych. Najczęściej to na nie decydowali się ludzie odwiedzający schronisko z myślą o adopcji mruczka. Fakt ten nie umknął pracownikom, którzy doskonale zdawali sobie sprawę z problemu, a z czasem zaczęli już tracić nadzieję, że ktoś zainteresuje się tymi nieśmiałymi, jednak również wspaniałymi czworonogami.
JoJo w końcu zaczął przełamywać starach i odkrył, że obcowanie z ludźmi, który nie szczędzą mu pieszczot, może być bardzo przyjemne. Niedługo po nim swoją barierę zaczął pokonywać także KC.
- Nie są typem kotów, które wskoczą ci w ramiona pierwszego dnia, kiedy je spotkasz, ale to nie znaczy, że nie pokochają cię lub nie zrobią tego z czasem - mówili pracownicy schroniska cytowani przez “Love Meow”.
Aby poczuć się pewnie w rodzinie adopcyjnej, Jojo i KC musieli zostać przygarnięci w pakiecie. Ich nowy opiekun będzie również musiał wykazać się ogromem cierpliwości i wyrozumiałości dla swoich podopiecznych.
Koty znalazły dom po ponad pół roku w schronisku
W końcu do schroniska zgłosiła się kobieta o imieniu Sacha, która dowiedziała się o kotkach, które od tak długiego czasu czekają na dom. Była przekonana, że musi je poznać. Chciała zaadoptować je, aby mogły zamieszkać z jej rodzicami, którzy akurat szukali mruczących pupili. Kiedy przybyła na miejsce, rodzeństwo od razu ukryło się na jej widok. Jednak nawet gdy poznawała inna zwierzęta, przez cały czas o nich myślała.
Po rozmowie z rodzicami i długim zastanowieniu kolejnego dnia wróciła, aby zabrać do domu i KC i JoJo. To zdecydowanie najlepsze, co mogło się przydarzyć tym dwóm wycofanym kotkom.
- Po miesięcy mieszkania tam, kotki w końcu pokazują swoje prawdziwe oblicze - wyznaje kobieta.
Historia kociego rodzeństwa ze schroniska dowodzi, jak wiele jest w stanie zmienić miłość i troska. Teraz wspólnie psocą, przytulają się do opiekunów i wypoczywają na wygodnych fotelach w swoim własnym domu, a okazjonalnie knują, jak dostać się do talerzy z resztkami z obiadu.
Źródło: LoveMeow