Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Policja zatrzymała 20-letniego wandala. "Sprzedał" go kot konfident
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 29.03.2023 13:00

Policja zatrzymała 20-letniego wandala. "Sprzedał" go kot konfident

Kot-kapuś
policja.gov.pl, unsplash/antondarius

Dwudziestolatek poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za zniszczenie mienia przez długi czas wymykał się wymiarowi sprawiedliwości - do czasu. Wandal został wyprowadzony z mieszkania w kajdankach. Kryjówkę mężczyzny zdradził kot, dzięki czemu policjanci wyciągnęli z ukrycia poszukiwanego.

Przyjacielskie stosunki ze zwierzętami domowymi popłacają, o czym przekonał się młody mieszkaniec województwa lubelskiego. Jak się okazuje, w ujęcie poszukiwanego mężczyzny spory wkład miał należący do jego rodziny kot. 

20-latek nie chciał trafić do więzienia

We wtorek, 28 marca funkcjonariusze z 6. komisariatu wpadli na trop 20-latka, który od pewnego czasu był poszukiwany przez służby celem odbycia kary pozbawienia wolności za zniszczenie mienia. Wiele wskazywało na to, że mężczyzna przebywa w jednym z mieszkań w Lublinie, dlatego policjanci postanowili przeszukać wytypowany adres.

Jak relacjonuje nadkom. Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji, drzwi do lokalu otworzyła im matka poszukiwanego. Kobieta usiłowała odprawić funkcjonariuszy z kwitkiem i oświadczyła, że od dawna nie widziała swojego syna. Operacyjni jednak nie do końca jej uwierzyli. Niezrażeni postawą kobiety postanowili przeszukać mieszkanie. 

Ratują zwierzęta z rąk oprawców. Proszą o Twoje 1,5%

Przed policją ukrył się w szafie. Zdradził go kot

Po przekroczeniu progu mieszkania funkcjonariusze zainteresowali się czworonożnym członkiem rodziny, a mianowicie czarnym kotem. Warto mieć na uwadze, iż zwierzęta te wykazują silny instynkt terytorialny, co objawia się chociażby wypatrywaniem intruzów i potencjalnych zagrożeń z wysokich punktów obserwacyjnych. Nic nie umknie ich uwadze. 

Pupil siedział przy szafie i z nieukrywaną ciekawością patrzył na mebel. Okazało się, że tym pozornie zwyczajnym zachowaniem zwierzak bez mrugnięcia okiem wydał miejsce przebywania członka swojej rodziny. Przy współpracy z kotem funkcjonariusze wyciągnęli młodego mężczyznę zza stosu ubrań, a następnie zakuli go w kajdanki i wyprowadzili z mieszkania.

1-403519.jpg

Zwierzak może spać z czystym sumieniem

Poszukiwany mężczyzna oraz kot rozstali się w niekoniecznie dobrej komitywie. Po wykonaniu niezbędnych czynności policjanci przewieźli 20-latek do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe pół roku z powodu wcześniej popełnionego przestępstwa. Nie da się ukryć, że koty niesamowitymi zwierzętami.

Źródło: policja

Powiązane
wieloryb
Quiz o głębinowych "potworach". Ile wiesz o stworzeniach mórz i oceanów?
Buldog francuski najpopularniejszą rasą psów w USA. Dlaczego stał się przedmiotem mody?
Buldog francuski
Buldog francuski jest obecnie najbardziej lubianą rasą psów przez Amerykanów - taki wniosek wysunął American Kennel Club. Pupile o krótkich pyskach, krępej budowie ciała i uszach niczym nietoperz, określane pieszczotliwie “żabkami”, wspięły się na szczyt zestawienia, detronizując labrador retrievera. Co popularność ras brachycefalicznych mówi o nas i kondycji moralnej społeczeństwa? Niestety nic dobrego.Znane są praktycznie pod każdą szerokością geograficzną, choć na przestrzeni ostatnich lat zyskiwały coraz większe uznanie wśród mieszkańców Europy i Ameryki Północnej. Mowa o buldogach francuskich, czyli "najmodniejszej" rasie psów 2022 roku według największej organizacji kynologicznej w USA. Chociaż trudno o weselsze czworonogi, wytypowanie buldoga francuskiego jako faworyta amerykańskich psiarzy może napawać niepokojem - po obu stronach oceanu. Hodowane bezkrytycznie zwierzęta w celu zaspokojenia popytu cierpią przy akompaniamencie odgłosów zadyszki i zachłyśnięć własną śliną. Psy z krótkim pyskiem mają naprawdę pieskie życie.
Czytaj dalej
Podczas interwencji DIOZ nie tylko zwierzęta potrzebowały pomocy. Ta historia chwyta za serce
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt opublikował relację z kolejnej interwencji, która obnażyła zarówno zwierzęcy, jak i ludzki dramat. Pomocy potrzebowały nie tylko psy i koty w rozpadającej się ruderze, ale także pozostawiona przez rodzinę staruszka. Kobieta starała się robić co w jej mocy, aby zapewnić zwierzętom najlepsze z możliwych warunków, podczas gdy dorosłe dzieci umyły ręce. Przedstawiciele organizacji DIOZ nie odmawiają pomocy nie tylko pokrzywdzonym zwierzętom, ale i ludziom znajdującym się w kryzysowej sytuacji życiowej. W ostatnim czasie inspektorzy udali się na interwencję do starszej kobiety, która pod swoją opieką miała kilka kotów i psów. W takich warunkach nie powinien żyć nikt. 
Czytaj dalej