Piotr Adamczyk obwiniany o znęcanie się nad psem. Aktor odniósł się do zarzutów
Piotr Adamczyk został posądzony o znęcanie się nad zwierzętami. Aktor wcielił się w rolę bandziora w nowym serialu Marvela „Hawkeye”, a jedna z odgrywanych przez niego scen oburzyła część widzów. Adamczyk udostępnił na swoim Instagramie wyjaśnienie w związku z zarzutem, skierowanym w jego kierunku.
Za sprawą występu w "Hawkeye", czyli kolejnej produkcji spod szyldu Marvel Cinematic Universe, Piotr Adamczyk zyskał międzynarodowy rozgłos, a jego nazwiska jest już kojarzone poza granicami kraju. Niestety, części odbiorców dopatrzyła się znamion przestępstwa na planie serialu. Czy słusznie?
Piotr Adamczyk odpiera zarzuty o znęcanie się nad psem
W nowym serialu z uniwersum Marvela polski aktor wcielił się w złoczyńcę o imieniu Tomas, który przynależy do gangu określanego w polskim tłumaczeniu dresiarzami. Już w pierwszym odcinku poboczna postać dostaje solidny łomot od superbohaterów oraz towarzyszącego im psa, nazywanego Lucky The Pizza Dog. Niemniej jednak, zanim do tego doszło, serialowy Tomas w brutalny sposób potraktował zwierzaka.
Pierwsza scena z udziałem Adamczyka przedstawia nieudaną próbę kradzieży kosztowności. Tomas jest zajęty wrzucanie torby z łupami do ciężarówki i nawet nie zauważa, że czworonóg należący do protagonisty nadbiega w jego kierunku. Pies łapie go za nogawkę spodni i jednym ruchem obala na ziemię.
W dalszej części mężczyzna próbuje uwolnić się od agresywnego czworonoga, wymierzając mu kopniaki prosto w pysk. Słychać piski, które mogą sugerować, że zwierzę odczuwało ból - ale nic bardziej mylnego!
Po emisji odcinka na platformie Disney+ pojawiły się głosy, jakoby Adamczyk rzeczywiście wyrządził krzywdę psiemu aktorowi. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, sam zainteresowany przerwał milczenie i opowiedział, jak naprawdę wyglądała walka z serialowym Luckym.
Aktor słynie z miłości do zwierząt
Adamczyk wyjaśnił, że z pieskiem oraz jej dublerką spotykał się wielokrotnie na treningach szarpania za nogawkę. Jego zdaniem, oba zwierzaki czerpały dużo radości ze wspólnych szkoleń. Kopnięcie natomiast zostało wykonane w stronę powietrza, a psie partie wokalne dograno w postprodukcji .
Wspomniany fragment serialu, w którym postać grana przez Adamczyka zostaje powalona na ziemię przez psa, można obejrzeć poniżej:
Bezpodstawne zarzuty pod adresem aktora w dużej mierze zaskoczyły jego wiernych fanów, a zarazem rozbawiły swoją niedorzecznością.
- Serio ktoś pomyślał że ta scena była na serio? Trzeba pomyśleć że sceny kręcone w większości nie są realne - skomentował jeden z internautów. - Przecież logiczne że przy filmie tej kategorii i takiej rangi nikt by na to nie pozwolił chociażby nawet że względu na własną reputację - dodała kolejna osoba.
Warto przypomnieć, że w 2019 roku polski aktor powitał nowego członka rodziny. Stał się nim piesek adoptowany ze schroniska na warszawskim Paluchu. Suczka, która otrzymała imię Zora, stale gości na instagramowym profilu swoich właścicieli.
2 lata później opiekun Zory wziął udział w akcji Wielcy Małym, która ma na celu pomoc dla schronisk dla bezdomnych zwierząt oraz propagowanie adopcji.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Atak niedźwiedzia na turystę w Tatrach. Internauci: "Sam się o to prosił"
-
Kocurek urodził się z dwoma nosami. Miał zostać uśpiony, los dał mu drugą szansę
-
Owczarek uwięziony w nagrzanym samochodzie. Właścicielka nie widziała problemu
Źródło: facebook/Uniwersum Marcela, instagram/piotradamczykactor