Pies porzucony w budzie czekał godzinami. Nikt, poza jedną osobą, nie chciał mu pomóc

Właściciele wyrzucili budę razem z psem w środku

Chociaż od wielu godzin nikt nie zatrzymał się przy porzuconej własności, jedna z przejeżdżających tamtędy osób postanowiła się zatrzymać i zajrzeć do wnętrza budy. Ku jej ogromnemu zdumieniu, wewnątrz drewnianego schronienia znajdowała się pręgowana suczka rasy pitbull.

Znalazca wezwał na miejsce członków wolontariatu ze schroniska w Santa Cruz. Zwierzę wciąż miało założoną obrożę oraz przyczepioną do niej smycz, dlatego nie było mowy o tym, by przypadkiem znalazła się w budzie. Potwierdził to także mikrochip, dzięki któremu można było ustalić tożsamość właściciela.

Wolontariusze odkryli, że suczka ma na imię Pebbles, a mężczyzna, do którego należała, rok wcześniej stał się bezdomny. Nie chcąc skazywać swojej pupilki na podobny los, przekazał ją pod opiekę swoim przyjaciołom. Niestety Ci nie wywiązali się z zadania i porzucili ją z daleka od domu.

Porzucenie nie jest rozwiązaniem

Wolontariusze z Santa Cruz nie odmówili Pebbles pomocy, a w nawiązaniu do zaistniałej sytuacji, opublikowali na Facebooku poruszający apel do właścicieli zwierząt domowych:

- Przyjmujemy każde stworzenie, bezpłatnie i bez zbędnych pytań. Porzucenie zwierzęcia jest przestępstwem i naraża zwierzę na ogromne cierpienie. Jeśli już go nie chcesz, prosimy, oddaj je do schroniska - czytamy.

Chociaż sytuacja opisana w mediach społecznościowych rozegrała się w 2019 roku, pozostaje boleśnie aktualna. Adoptując bądź kupując podopiecznego, rozważmy wiele czynników, aby nie musieć żałować swojej decyzji

Pamiętajmy, że z opieką nad domowym pupilem wiąże się olbrzymia odpowiedzialność. Porzucenie go na pastwę losu nie rozwiązuje problemu, wręcz przeciwnie - pogłębia problem bezdomności zwierząt i skazuje niewinne istnienie na cierpienie.

Zobacz zdjęcia:

Źródło: wamiz.pl, Santa Cruz County Animal Shelter

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami

• Szczeniak stracił nogę, ale nigdy nie zabrakło mu nadziei. Jego historia kruszy serce każdego

• Zwrócił starszego shih tzu do schroniska. Wszystko przez jeden szczegół, oburzające

• Turyści sprowokowali łosia do ataku. Internauci: „To park krajobrazowy, a nie mini zoo"