Mężczyzna złamał nogę, musiał korzystać z kul. Niebywałe, co dla niego zrobił pies
Psy często starają się naśladować swoich właścicieli. Potrafią także świetnie wyczuwać ich samopoczucie. Gdy zauważają, że człowiek nie czuje się najlepiej, robią wszystko, by go pocieszyć. Bill, pies pewnego Brytyjczyka napędził mu wiele strachu, kiedy bez powodu zaczął kuleć. Mężczyzna wydał setki funtów na wizyty u weterynarzy i prześwietlenia, które nic nie wykazały.
Pies starał się wspierać właściciela
Na szczęście, okazało się, że łapa psa jest zupełnie zdrowa . Widząc, że jego właściciel ma problemy z poruszaniem się, zwierzę postanowiło okazać mu współczucie, samemu symulując uraz. Podczas każdej przechadzki troskliwy zwierzak unosi lewą przednią łapę i przez całą drogę unika stawiania na niej ciężaru.
- Wydałem ponad 300 funtów na weterynarzy i prześwietlenia, jedynie po to, by dowiedzieć się, że nic mu nie polega. To tylko współczucie wobec mnie. Kocham go - napisał w poście na Facebooku Russell.
Mężczyzna był bardzo wzruszony postawą swojego pupila. Nie mógł jednak zrozumieć, jak udało mu się wpaść, na tak nietypowy sposób wspierania swojego opiekuna. Jeszcze bardziej zdziwił go fakt, że pies potrafił udawać urazu łapy w tak przekonujący sposób.
Psy uczą się, naśladując ludzi
Eksperci od szkolenia zwierząt oraz behawioryści w wielu wypadkach zalecają uczenie psów, pokazując im, czego od nich oczekujemy. Czworonogi instynktownie naśladują swoich opiekunów. To zachowanie dość wyjątkowe na tle innych gatunków.
Większość stworzeń jest w stanie naśladować gesty lub ruchy przedstawicieli swojego gatunku. Psy potrafią uczyć się, nie tylko obserwując siebie nawzajem, ale także przyglądając się swoim opiekunom. Wiele czworonogów uczy się w ten sposób na przykład otwierać drzwi klamką.
Zdaniem wielu to efekt tysięcy lat selektywnej hodowli zwierząt oraz uczenia ich umiejętności, które były dla ludzi użyteczne. Z czasem podążanie za ludźmi i naśladowanie ich zachowań stało się dla psa naturalną, instynktowną reakcją.
Rzadko kiedy możemy jednak podziwiać tak bardzo zaangażowanego w to zwierzaka jak Bill. Pies wykazał się niesamowitym współczuciem i inteligencją. Choć przygoda kosztowała jego właściciela sporo pieniędzy, nikt nie umiałby się złościć na tak słodkiego pupila.
Zobacz wideo:
[EMBED-3794]
-
Suczka udaje martwą, gdy ma iść do weterynarza. Jedno magiczne słowo sprawia, że "wraca do żywych"
-
Sąd nie miał litości, zaostrzył karę dla Rafała B. 23-latek celowo przejechał głuchego psa