Przyłapali kocurka na niesłychanym zachowaniu przed lustrem. Wyglądał jak zahipnotyzowany
Niektórzy właściciele psów czy kotów lubią obserwować reakcje swoich pupili na przedmioty, które ze zwierzęcego punktu widzenia pozostają nierozwikłanymi zagadkami. Jednym z najciekawszych eksperymentów do przeprowadzenia w domowym zaciszu jest ustawienie lustra przed nic niepodejrzewającym czworonogiem.
Kocurek zobaczył swoje odbicie
Opiekunowie adoptowanego mruczka imieniem Perseus, który dziś nazywany jest Morris, przyłapali go chwilę po tym, gdy zniknął za drzwiami. Mruczek czuł nieodpartą potrzebę zwiedzania wszystkich zakamarków w nowym domu, a tamtego pamiętnego dnia jego wybór padł akurat na łazienkę.
Pupil wskoczył na umywalkę i w tym momencie najprawdopodobniej doznał szoku. Wkrótce właściciele rudego zwierzaka usłyszeli głośne miauczenie wydobywające się z pomieszczenia. Gdy wychylili się, by zerknąć do środka, od razu zrozumieli, że to, co dzieje się na ich oczach musi zostać uwiecznione za pomocą kamery.
Na nagraniu widzimy, że rudy kocurek staje przed lustrem i z nieufnością wpatruje się we własne odbicie. Czy rozpoznał w nim siebie samego? Kto właściwie spogląda na niego z drugiej strony lustra? W jego głowie musiało roić się tak wiele nurtujących pytań, na których odpowiedź wciąż pozostawała tajemnicą.
Nie mija chwila, a kocurek zaczyna przeciągle miauczeć. Ku zdumieniu właścicieli Perseus nie rezygnuje nawet wtedy, gdy nie uzyskuje odpowiedzi. Bez przejęcia kontynuuje swój koncert, co rusz zerkając przez ramię na swoją rodzinę. Wygląda przy tym, jak gdyby oczekiwał, że wstawią się za nim i przepędzą niechcianego gościa z łazienki.
Właściciele zdębieli z wrażenia
Kolejne sekundy mijały, a Perseus nie przestawał wgapiać się w swoje odbicie. Na nagraniu można zauważyć, jak futrzak przybliża się w stronę tafli i niemal świdrującym wzrokiem wpatruje się w swojego "sobowtóra". Początkowo zabawna reakcja zaczęła wymykać się spod kontroli.
Właściciele stojący w progu rozkładali ręce z bezsilności, nie mogąc pojąć, co kryje się w łebku ich podopiecznego. Próbowali na wszystkie sposoby zwrócić jego uwagę na cokolwiek innego, niż odbicie w lustrze, lecz każda próba kończyła się porażką.
Kiedy zauważono, że już nawet wędka z zabawką nie zainteresowały kiciusia, zrozumiano, że należy posunąć się do ostateczności. Dopiero zasłonienie lustra poduszką "otrzeźwiło" mruczka, który zapadł w coś na kształt transu, i pozwoliło jego rodzinie na bezpieczne ściągnięcie go z umywalki.
Koty to naprawdę inteligentne zwierzęta. Sami spójrzcie na reakcję Perseusa i oceńcie, czy ostatecznie udało mu się rozpoznać siebie w lustrzanym odbiciu.
Zobacz wideo:
Mieszkanka Bydgoszczy usłyszała wyrok. Ponad pół roku temu zrzuciła psa z 10 piętra
Czy psy na pewno są w stanie rozpoznać złych ludzi? Poznaj rozwiązanie odwiecznej zagadki
Poruszający gest internautów. Zebrali ponad 100 tys. zł dla pana Józka, któremu został tylko pies