Pierwsze wrażenie bywa mylące. Dziwna "głowa psa" na dachu hitem w sieci
Niedawno w sieci pojawiło się nagranie ukazujące niepokojący widok na dachu. Carolyn Muylaert z Rio De Janeiro dostrzegła coś, co wydawało się być psem obserwującym okolicę. Ostatecznie czworonóg okazał się być zupełnie innym stworzeniem. Wystarczyło go zawołać, aby dostrzec kolosalną różnicę.
Pewna brazylijska rodzina doznała szoku, widząc coś, co przypominało odciętą głowę psa na dachu. Carolyn Muylaert spodziewała się najgorszego, jednak im dłużej wpatrywała się w stworzenie na odległym budynku, tym bardziej docierało do niej, że wszyscy byli w błędzie.
Złudzenie optyczne przeraziło internautów
W tym czasie, kiedy Carolyn przecierała oczy z niedowierzania i zapewne zastanawiała się, czy zwodzi ją wzrok, jej chłopak włączył kamerę, aby podzielić się klipem z internetową społecznością.
Film opublikowany w sieci przedstawia z pozoru bezcielesną głowę psa przypominającego golden retrievera, który wpatruje się w rodzinę z dachu odległego budynku. Jest w nim jednak coś osobliwego.
Wstrząśnięta kobieta zaczyna wołać futrzastego stwora. Nie minęła sekunda, nim zwierzak się odwrócił, ujawniając swoją prawdziwą tożsamość. W rzeczywistości był to biały kot, którego czarny ogon i plamki na grzbiecie układały się we wzór podobny do psiego pyska!
Film obejrzano setki tysięcy razy, a internauci zgodnie przyznali, że także kamień spadł im z serca, gdy okazało się, że to żywe zwierzę, a nie pozbawiona korpusu głowa.
- Co za ulga, że to tylko kot! - napisał jeden z komentujących.
Zobacz nagranie:
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
Królik miniaturka wyrzucony na śmietnik. Czyżby nieudany prezent pod choinkę?
„Wilcze zjawy" w lasach pod Bydgoszczą. Wszystko widać na nagraniu
Leśnik pokazał, jak przez 6 miesięcy urosły rysiątka. Już nie są takie małe