Opinia publiczna w Izraelu zaszokowana zbrodnią na niewinnym psie
Trudno uwierzyć, że w środku cywilizowanego państwa w XXI wieku mogło dojść do tak przerażającej zbrodni. Trwa śledztwo, mające wyjaśnić jej motywy i okoliczności, ale czy można w jakikolwiek sposób usprawiedliwić to, czego dopuścił się młody Izraelczyk?
Izrael, czwartkowy wieczór. Funkcjonariusze policji zostali wezwani na miejsce zdarzenia przez telefon. Świadek miał roztrzęsiony głos i nic dziwnego. Nie chciał uwierzyć, że to, co znalazł, rzeczywiście jest prawdziwe.
Pies został związany i podpalony
Na miejscu, przy drodze między miasteczkami Bat Yam i Holon, funkcjonariusze znaleźli zwłoki zwierzęcia w opłakanym stanie. Pies rasy belgijski malinois miał spalone futro, łapy i pyszczek zalepiony taśmą klejącą. Ktoś najwyraźniej skrępował go, zakneblował, a potem podpalił.
O dziwo, śledztwo nie zdążyło się na dobre rozpocząć, gdy na posterunek policji w Bat Yam zgłosił się 30-letni mężczyzna, twierdząc, że to on podpalił psa.
Izraelczyk zniknął z domu w czwartek. Powody jego zniknięcia nie są znane, ale wszystko wskazuje na to, że zajmował się m.in. mordowaniem psa.
Izraelczycy są w szoku
Izraelska opinia publiczna jest wstrząśnięta zbrodnią dokonaną na zwierzęciu, które nikomu nie zawiniło, a samo stało się obiektem najgorszej przemocy. Głos zabrał nawet przedstawiciel izraelskiego Kennel Clubu, Tal Yaffe. Nazwał on zbrodnię z Bat Yam "narodową katastrofą" i "szokującym przykładem skrajnego okrucieństwa".
Rzecznik Kennel Clubu zapowiedział też, że wszystkie krajowe organizacje prozwierzęce nie spoczną, póki sprawca zbrodni nie zostanie przykładnie ukarany, tak by jego los stanowił odstraszający przykład dla innych potencjalnych oprawców zwierząt.
Motywy stojące za zbrodnią nie są jeszcze znane, sprawca jest przesłuchiwany przez policję.
Źródło: Times of Israel
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Były senator PiS stanie przed sądem za znęcanie się nad zwierzętami
Komandosi z Lublińca pożegnali psa, z którym walczyli ramię w ramię
Chłopiec wysiadł z autobusu, po chwili musiał walczyć o życie. Doszło do straszliwego ataku
