Swiatzwierzat.pl Pozostałe Obrońcy zwierząt napadnięci, jedna osoba ranna. „Zaatakowano nas siekierą"
DIOZ

Obrońcy zwierząt napadnięci, jedna osoba ranna. „Zaatakowano nas siekierą"

22 listopada 2021
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Inspektorzy DIOZ poinformowali, że w nocy z soboty na niedzielę (z 20 na 21 listopada) padli ofiarą ataku. W trakcie poszukiwań zaginionego podopiecznego trzej napastnicy wybiegli na nich z siekierą i wiatrówką. Jedna osoba została ranna i trafiła do szpitala.

Przedstawiciele Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt podali za pośrednictwem mediach społecznościowych, że z ośrodka skradziono Zbyszka - owczarka niemieckiego, który przed kilkoma tygodniami został znaleziony w polu.

Sprawca włamał się na teren i ukradł owczarka

Po przetransportowaniu Zbyszka do ośrodka niezwłocznie rozpoczęto leczenie. Pies był w bardzo złym stanie, cierpiał na anemię oraz zapalenie kanałów słuchowych.

- Powiedziano nam, że uciekł od właścicieli i błąkał się, szukając jedzenia - mówi wrocławskiej "Wyborczej" Konrad Kuźmiński, prezes organizacji. - Psiak przebywał u nas, leczyliśmy go. Niestety, ostatniej nocy ktoś wszedł na teren naszego ośrodka i zabrał Zbyszka.

Przypomnijmy, że w sprawę miała być zamieszana rodzina lokalnych polityków ze wsi Bolków (woj. dolnośląskie), która omal nie zagłodziła swojego podopiecznego. Podczas wizyty na posesji, z której uciekło zwierzę, Robert S. kierował do aktywistów groźby pozbawienia życia i zdrowia. Więcej na ten temat znajdziesz w naszym artykule.

"Zaatakowano nas siekierą i grożono, że nasz ośrodek zostanie spalony"

- Po północy zorientowaliśmy się, że Zbyszek zniknął. Rozpoczęliśmy więc akcję poszukiwawczą. Wtedy w mediach społecznościowych ktoś do nas napisał, żebyśmy "lepiej pilnowali zwierząt". Już wiedzieliśmy, że ktoś Zbyszka wykradł, tym bardziej, że zostało naruszone ogrodzenie - dodaje Kuźmiński. Inspektorzy postanowili pojechać na posesję w Bolkowie, aby zobaczyć, czy nie ma tam skradzionego owczarka. Według Kuźmińskiego po przybyciu na miejsce obrońcy zwierząt zostali zaatakowani przez trzech uzbrojonych napastników.

- Padły strzały, wymierzyli też broń w kierunku naszej działaczki. Gdy leżała na ziemi, jedna z tych osób wykrzykiwała do niej "Zabiję cię, k...wo". Druga zaatakowała następnego działacza naszej organizacji, uderzając go trzonkiem siekiery po głowie. Stracił przytomność. Do tego został jeszcze potraktowany gazem - relacjonuje prezes DIOZ. Na miejsce została wezwana policja oraz karetka pogotowia. Poszkodowany pan Eryk został przewieziony do szpitala, z którego został wypisany w niedzielę. Ma głowę w siniakach i guzach. Psa Zbyszka nadal nie znaleziono. Policja potwierdziła, że w nocy faktycznie doszło do konfliktu, jednak na obecną chwilę wykluczono, by napastnicy byli uzbrojeni w siekierę. Policjanci potwierdzają jednak, że zabezpieczono wiatrówkę. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia, sprawa jest rozwojowa.

Zobacz zdjęcia:

Screeny z Instagrama

Źródło: Gazeta Wyborcza

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy