Nowa sztuczka złodziei psów. Zaczyna się niewinnie, ale trzeba mieć się na baczności
W sieci udostępniono wstrząsający film ukazujący kradzież rasowego psa. Właścicielka opowiedziała, o co dokładnie pytali ją nieznajomi, zanim zabrali jej podopieczną. Ta wiedza może uchronić Ciebie i Twojego zwierzaka przed tragedią. Dognapping, czyli porywania psów, jest coraz popularniejszym zjawiskiem, a zatem i dużą bolączką właścicieli zwierząt. Kradzież najczęściej dokonywana jest w sposób zorganizowany – przez przestępców. Celem złodziej padają przeważne psy rasowe i młode.
Sprawcy udawali, że chcą tylko pogłaskać psa
Jedną z ofiar porywaczy psów stała się 60-letnia Caroline Busby z hrabstwa Worcestershire w Wielkiej Brytanii. Właścicielka rocznej suczki o imieniu Luna została napadnięta podczas spaceru, a całe zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu.
Udostępniony w Internecie film przedstawia dwóch napastników, którzy początkowo zaglądają przez ogrodzenie na teren cudzych posesji, a następnie zaczepiają starszą kobietę spacerującą z buldogiem francuskim.
Aby uśpić czujność swojej ofiary, mężczyźni pytali, czy pupil należący Caroline jest psem, czy suczką. Interesowało ich również, ile ma lat . Po krótkiej wymianie zdań poprosili o możliwość pogłaskania zwierzęcia. Właścicielka psa zgodziła się, ale szybko pożałowała.
Chwilę później jeden z mężczyzn odpiął suczce smycz, podniósł ją z ziemi i razem ze wspólnikiem rzucił się do ucieczki. Zrozpaczona właścicielka opowiedziała o wszystkim córce, po czym zgłosiła sprawę na policję.
Na szczęście Luna została odnaleziona przez policję zaledwie 24 godziny po incydencie. Podobno błąkała się 10 km od swojego domu. Wciąż nie ustalono tożsamości porywaczy, ale policja jest zdeterminowana, aby wytropić przestępców.
Właściciele rasowych psów muszą uważać
Jak informowaliśmy w jednym z wcześniejszych artykułów, w Stanach Zjednoczonych trwa obecnie plaga kradzieży psów należących do konkretnych ras. Właściciele buldogów francuskich są szczególnie narażeni na porwania swoich podopiecznych i nierzadko stają się ofiarami przemocy - tak, jak miało to miejsce w przypadku napaści na asystenta Lady Gagi. Mężczyzna wyprowadzający pupile amerykańskiej piosenkarki został zaatakowany przez złodziei psów i czterokrotnie postrzelony. Wzrost kradzieży psów o krępej budowie ciała i spłaszczonym pysku ma związek z ich popularnością, a co za tym idzie - olbrzymim popytem na te zwierzęta i wysoką ceną, jaką należy zapłacić za szczeniaka.
Oprócz tego, złodzieje wykorzystują słabość właścicieli skradzionych zwierząt i żądają dużych sum pieniędzy za ich oddanie. Rosną zatem dochody złodziei, bo właściciele płaczą i płacą znaleźne, choć wszyscy doskonale wiedzą, że chodzi o okup.
Jeżeli posiadamy wartościowego, rasowego czworonoga, to może się okazać, że ktoś będzie miał na niego chrapkę. Właśnie dlatego każde zwierzę domowe powinno zostać zaczipowane, a nawet posiadać lokalizator GPS, który pomoże prawowitym opiekunom lub policji odnaleźć skradzionego pupila, zanim zostanie sprzedany czy wywieziony za granicę.
Źródło: Metro Newspaper UK, Świat Zwierząt
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
-
Rocznica śmierci Hachiko - psa, który czekał 10 lat na nieżyjącego pana
-
Chihuahua dostała tort urodzinowy ze swoją podobizną. Internauci są zachwyceni
-
Ksiądz z Gniezna odmówił pomocy uchodźcom ze zwierzętami. Wykluczonych jest więcej