Niewielki kundelek podszedł do obcych ludzi. Miał tylko jedną prośbę
Maleńki kundelek podszedł do pary, która stała przed sklepem spożywczym. Nie bał się obcych ludzi, a wręcz przeciwnie próbował się z nimi zaprzyjaźnić. Zwierzak merdał ogonkiem, cieszył się, kiedy ktoś zwrócił na niego uwagę. W pewnym momencie pies spojrzał się błagalnym wzrokiem na ludzi, prosząc ich o jedno.
Już na pierwszy rzut oka widać było, że pies nie ma rodziny. Bezpański zwierzak wyczuł dobre serca Stoyana i Dessy i postanowił poprosić ich o pomoc.
Ogromna prośba
Para zostawiła zwierzakowi pod sklepem trochę kiełbasek, jednak kiedy zaczęła się oddalać, pies poszedł za nimi. Stoyan i Dessy próbowali odgonić czworonoga, ale ten nie zamierzał odpuścić. Cały czas patrzył się na nich błagalnym wzrokiem.
- To było jak: proszę zabierz mnie do domu - mówi para dla Paw Meow.
Stoyan i Dessy nie mogli już dłużej próbować odganiać zwierzaka. Zdecydowali się zabrać go do domu, pomóc biedakowi w potrzebie.
Dom tymczasowy
Psiak otrzymał u nich schronienie. Został nakarmiony, wykąpany, puszczony do innych zwierzaków. Okazało się, że Stoyan i Dessy z Bułgarii już wcześniej pomagali zwierzętom. Ponieważ nie robili tego profesjonalnie, nie chcieli kolejnego psiaka, jednak trudno jest odmówić patrząc w takie oczy.
- Nie jesteśmy organizacją ani schroniskiem, tylko zwykłą parą z wielkimi marzeniami. Wszystko, co kupujemy dla obcych zwierząt pochodzi z naszych prywatnych kieszeni albo z pieniędzy z filmików, które umieszczamy w sieci (dotacje, subskrypcje) - pisze para w mediach społecznościowych.
Dessy i Stoyan mają cztery koty, wszystkie zostały adoptowane z ulicy. Teraz do ich gromadki dołączył pies. Nie wiadomo, czy zostanie z nimi na stałe czy para poszuka dla niego nowego domku.
- Naszym marzeniem jest zbudowanie schroniska, gdzie moglibyśmy opiekować się kotami - dodają.
Cieszymy się, że psiak znalazł schronienie, nawet jeśli to byłoby tylko tymczasowe. Dessy i Stoyan zachowali się wspaniale. Pamiętajcie, aby nie być obojętnym na krzywdę zwierząt.
Zobacz wideo:
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
13-latkowie pomogli zatrzymać kobietę, która chciała porzucić psa
-
Niecodzienna interwencja w Krakowie. Na drzewie wisiał niebezpieczny "lagun"