Niewidomy kot zamieszkał w bloku. Nie do wiary, jak komunikuje, na które piętro chce wjechać windą
Urocze wideo szturmem wzięło Twittera. Poznajcie Gingera – rudego kota, który wie, jak zarządzać ludźmi. Chociaż zwierzę ma problemy ze wzrokiem, nie przeszkadza mu to w wojażach. Mieszkańcy jego budynku przyzwyczaili się do obecności mruczka i chętnie nawiązują ze zwierzęciem pogawędki. Okazuje się, że kot nie ma najmniejszych problemów z komunikacją – dokładnie wie, jak osiągnąć to, co chce. Na viralowym nagraniu widać na przykład, jak komunikuje współpasażerom, na które piętro chce się dostać windą.
Kot Ginger jest dobrze znany mieszkańcom budynku. Wie, jak nimi zarządzać
Manish Hariprasad podzielił się z obserwatorami na Twitterze uroczym wideo kota, który zawładnął sercami mieszkańców jego budynku. Na nagraniu widać, jak rudy mruczek czeka, aż winda zjedzie na dół. Okazuje się, że zwierzę jest znane mieszkańcom budynku, którzy wspólnie opiekują się kotem.
– Poznajcie Gingera – zaczyna tweeta Manish. – Przyszedł do naszego budynku jako stary, częściowo niewidomy kolega. Teraz jest właścicielem budynku, wszystkich znajdujących się w nim mieszkań i nas.
Leniwy kot nienawidzi schodów. Zawsze wybiera windę
Okazuje się, że Ginger często jeździ windą. Niestety nie dosięga do guzika, więc musi zakomunikować współpasażerom, gdzie chce jechać. Dla chcącego nic trudnego – mruczek rozwinął bowiem własny sposób komunikacji, który mieszkańcy budynku dobrze rozumieją.
– Nienawidzi wchodzić po schodach, więc miauczy, dopóki nie zabierzemy go na wybrane piętro. Jedno „miau” oznacza 3. piętro, brak „miau” oznacza „gdziekolwiek idziesz” – objaśnia Manish. Nie wiadomo, co w języku Gingera oznaczają dwa lub trzy miauknięcia. Słownik mruczkowo-ludzki potrzebuje jeszcze dopracowania.
Krótkie wideo zamieszczone przez mężczyznę obrazuje, jak wygląda komunikacja z kotem. Czekający na windę mruczek wszedł do środka. Wystarczyło spytać, na które piętro planuje jechać Ginger. Jedno miauknięcie zdradziło odpowiedź. Manish wiedział, że jego współtowarzysz wysiądzie na trzecim piętrze i tak właśnie się stało.
Kot Ginger rządzi budynkiem. Chodzi gdziekolwiek zechce
W komentarzach pod filmikiem roi się od ludzi komplementujących podejście lokatorów do rudego mruczka. Urocze wideo podbiło serca internautów.
– Dziękuję tobie i całej społeczności za tak dobre traktowanie Gingera i kochanie go.
Niektórzy zastanawiali się też, gdzie właściwie jedzie mruczek i co porabia na trzecim piętrze. Sprawa chyba pozostanie zagadką.
– I gdzie później idzie? – pyta ciekawska internautka.
– Gdziekolwiek zechce – odpowiada Manish.
Źródło: hindustantimes.com
