Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Nie tylko statuetka za wygraną. Narciarka otrzymała żywe zwierzę, nie wszystkim się to podobało
Joanna Kowalska
Joanna Kowalska 20.12.2023 09:34

Nie tylko statuetka za wygraną. Narciarka otrzymała żywe zwierzę, nie wszystkim się to podobało

Nagroda dla sportowca
Nagroda dla sportowca, źródło: facebook.com/Eurosport

Tegoroczny Puchar Świata w narciarstwie alpejskim wywalczyła Jasmine Flury. Reprezentująca Szwajcarię narciarka otrzymała w nagrodę nie tylko puchar. Podczas ceremonii wręczania nagród we francuskim Val d'Isere w jej ręce przekazano… cielę. Ten pomysł nie spodobał się części kibiców oraz internetowej społeczności. W sieci zawrzało. Wiadomo już, co stanie się z żywym trofeum. 

Została mistrzynią świata. W nagrodę dostała żywe zwierzę

Narciarstwo alpejskie to sport, w którym sukcesy nie są zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn. Kobiety również osiągają w tej dziedzinie zdumiewające wyniki. Jedną z nich jest Jasmine Flury. To tegoroczna zwyciężczyni zawodów w narciarstwie alpejskim organizowanych we Francji w Val-dlsere. 

W tym przypadku sprawdza się powiedzenie: “do trzech razy sztuka”, bowiem narciarka już dwa razy wcześniej stawała na podium, ale dopiero w tym roku wywalczyła pierwsze miejsce w Pucharze Świata w narciarstwie alpejskim. Z całą pewnością ten sukces zapamięta do końca życia — tym bardziej że podczas ceremonii wręczania nagród zwyciężczyni otrzymała nietypowe trofeum. Było nim żywe zwierzę. 

Wyjątkowe pomysły na prezenty dla Twojego pupila. Uszczęśliwisz nie tylko jego, ale też siebie

Statuetka, nagroda pieniężna i... cielę. Kibice skrytykowali organizatorów konkursu PŚ w narciarstwie alpejskim

Podczas tradycyjnej ceremonii wręczania nagród zdobywczyni Pucharu Świata, poza samym pucharem, dostała… krowę! Funkcję nagrody pełnił młody osobnik należący do rasy kojarzonej z terenami, na których miało miejsce wielkie wydarzenie sportowe. Zapewne dlatego organizatorzy konkursu uznali tego typu nagrodę za adekwatne wyróżnienie dla wybitnej atletki.

Entuzjazmu nie wykazali się z kolei internauci oburzeni pomysłem sprowadzania żywego zwierzęcia do roli trofeum. W sekcji komentarzy pod wpisem w mediach społecznościowych wielu otwarcie wyraziło swoją dezaprobatę i negatywną opinię na temat traktowania żywych zwierząt jak prezenty. 

  • “Dajmy puchar, medal, podarujcie czekoladę, ale nie zwierzę! Szkoda, że wciąż widzę taką praktykę”;
  • “Przecież to jeszcze dziecko i chciałoby być ze swoją mamą”;
  • “Co za hipokryzja… Teraz cielę jest ładne, ale za kilka lat skończy na talerzach”;
  • “Ludzie są okropni. To zwierzę jest przerażone”.
     

Wiadomo, co stanie się z krową wręczoną jako nagroda

Sam udział w hucznym wydarzeniu musiał być dla krowy stresujący, a jeszcze więcej pytań rodzi się na myśl o tym, kto o nią zadba. Z całą pewnością zawodowa narciarka nie planowała posiadania cielęcia. Z tego względu organizatorzy odnieśli się do licznych zapytań internautów i w wydanym oświadczeniu podkreślili, że ten gest miał charakter symboliczny i jest tradycją praktykowaną od lat.  

Krowy wręczane zwyciężczyniom Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim wiodą później spokojne życie na farmie, natomiast najlepsza na świecie narciarka ma prawo nazwać swojego podopiecznego, a także jest zawsze mile widziana w gospodarstwie, jeśli będzie miała ochotę je odwiedzać. Krowy mają pełnić jedynie funkcję symbolu Alp, czyli miejsca, w którym co roku narciarki walczą o tytuł mistrzyni świata.

Źródło: rmf.fm, facebook.com/Eurosport, sport.tvp.pl