Swiatzwierzat.pl

PASCAL POCHARD-CASABIANCA/AFP/East News

Natura wciąż zaskakuje. "Kotolis" z Korsyki zadziwił świat nauki, badacze uznali go za nowy gatunek

18 Marca 2023

Autor tekstu:

Kamila Sabatowska

Szczególnym odkryciem ostatnich miesięcy jest zwierzę, które przywodzi na myśl krzyżówkę kota oraz lisa. Dotąd legendarny "kotolis” funkcjonował jedynie w legendach. Niedawno jednak naukowcom udało się schwytać owego drapieżnika. Zgodnie z obserwacjami i badaniami uznali go za nowy gatunek. To niepodważalny dowód na to, że natura nieustannie potrafi zaskakiwać.

Jeszcze do niedawna “kotolisy” funkcjonowały tylko w ludowych podaniach powtarzanych przez mieszkańców Korsyki. Nieznane stworzenia określano jako “ghjattuvolpe”. Istoty te miały mieć cechy drapieżników i atakować głównie owce i kozy z okolicznych zagród. Teraz istnieją niepodważalne dowody na to, że drapieżnik, który pod osłoną nocy wykradał zwierzęta, wykracza poza mitologię pasterską.

"Kotolis" istnieje naprawdę

Pierwszy osobnik należący do niezbadanego dotąd gatunku trafił w ręce naukowców w 2008 roku. Wtedy podejrzewano, że to hybryda lisa i kota. Badaczom nie pozostało nic innego, jak przeprowadzić szereg badań i obserwacji, które po latach przybliżyły ekspertów do poznania prawdy na jego temat.

Według analiz genetycznych przeprowadzonych przez Francuską Agencję Bioróżnorodności, nietypowe koty z Korsyki, które miejscowi nazywali “kotolisami” różnią się od kotów leśnych i domowych zamieszkujących ten kontynent. A zatem można już oficjalnie mówić o nowym gatunku.

Ratują zwierzęta z rąk oprawców. Proszą o Twoje 1,5%

Ratują zwierzęta z rąk oprawców. Proszą o Twoje 1,5%

CZYTAJ DALEJ

Jak wygląda "kotolis"?

Nie bez powodu istniało przekonanie, że “ghjattuvolpe” są spokrewnione z kotami. Swoim wyglądem przypominają koty domowe i żbiki europejskie. Badania udowodniły jednak, że to tylko podobieństwa wizualne. W rzeczywistości są od nich większe, ich uszy są szerzej rozstawione i mają dłuższe zęby, zbliżone do psich.

Charakterystycznym elementem ich wyglądu jest zakończony pierścieniami ogon, paski na przednich nogach i brzuch o rudawym ubarwieniu. Mają jedwabistą, gęstą sierść, przez która trudno przedrzeć się pchłom, kleszczom i wszom. Taka szata pozwala im również doskonale kamuflować się w ich naturalnym środowisku.

 

 

To nowy gatunek, o którym wciąż niewiele wiadomo

Mimo że “kotolis” jest już uznany za nowy gatunek, wciąż niewiele wiadomo na jego temat. Według przypuszczeń naukowców zwierzęta te pojawiły się na Korsyce ok. 6500 lat temu, kiedy miejsce miała druga kolonizacja wyspy. Badania, które będą przeprowadzane w najbliższej przyszłości, pozwolą nie tylko poznać go lepiej, ale także zapewnić odpowiednią ochronę i nie dopuścić do jego wyginięcia.

W ciągu ostatnich lat udało się nawet schwytać kilkanaście osobników, przebadać je i założyć obroże, po czym wypuścić do naturalnego środowiska. Ustalenie kolejnych faktów na temat endemicznego gatunku zwierząt z Korsyki to jedynie kwestia czasu.

 

źródło: focus.pl; wamiz.pl

Psi fryzjer pokazał wstrząsające nagranie. Tak właśnie się kończy zaniedbywanie pupila, "Biedactwo"

Psi fryzjer pokazał wstrząsające nagranie. Tak właśnie się kończy zaniedbywanie pupila, "Biedactwo"

CZYTAJ DALEJ
Chomik uciekł z klatki. Nikomu nie przyszłoby do głowy, że ukryje się w takim miejscu

Chomik uciekł z klatki. Nikomu nie przyszłoby do głowy, że ukryje się w takim miejscu

CZYTAJ DALEJ

Tagi:

Podobne artykuły

Koty

Pamiętacie tego kota? Jak potoczyły się losy Salema z "Sabriny nastoletniej czarownicy"?
Czytaj więcej >

Koty

Dziewczynka zaczęła głośno płakać. Reakcja kota przechodzi nasze najśmielsze oczekiwania
Czytaj więcej >

Koty

Kot ukrył się za czerwonym płotem. Wypatrzeć go potrafią tylko osoby o orlim wzroku
Czytaj więcej >

Koty

Policja zatrzymała 20-letniego wandala. "Sprzedał" go kot konfident
Czytaj więcej >

Koty

Lady Godiva przeżyła dekadę na ulicy. Pomimo nadąsanej miny, drzemią w niej wielkie pokłady miłości
Czytaj więcej >

Koty

Choć płyn uciska jej mózg, nie traci chęci do życia. Kotka Milly chce być po prostu kochana
Czytaj więcej >
Kamila Sabatowska

Magister filologii polskiej, od kilku lat pracuje jako redaktorka. Prywatnie fanka sportu – zwłaszcza siatkówki i miłośniczka zwierząt. Szczęśliwa posiadaczka cavaliera. Chcesz się ze mną skontaktować?Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]

Chcesz się ze mną skontaktować?

Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]