Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Najpierw rysiątko, teraz jego matka. Kolejny przypadek kłusownictwa na północy Polski
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 17.11.2022 13:10

Najpierw rysiątko, teraz jego matka. Kolejny przypadek kłusownictwa na północy Polski

Ryś
facebook/Powrót rysia do północno- zachodniej Polski

W województwie zachodniopomorskim dokonano smutnego odkrycia. Nie żyje rysica Cleo - dobrze zapowiadająca się matka, która brała udział w projekcie „Powrót rysia do północno-zachodniej Polski”. Co gorsza, to śmierć kolejnego osobnika tego gatunku w krótkim odstępie czasu. We wrześniu jedno z jej młodych zostało zastrzelone przez kłusownika. Kto z premedytacją niweczy efekty starań leśników w odbudowę ich populacji?

Rysie to przedstawiciele rodziny kotowatych, które możemy spotkać także w Polsce. Choć zaobserwowanie go w naturalnym środowisku zdecydowanie nie należy do najłatwiejszych rzeczy, bowiem wiedzie bardzo dyskretne życie w zakątkach lasów, to nielicznym udaje się przyłapać drapieżniki podczas spacerów. Na dzień dzisiejszy szacuje się, że nasze tereny zamieszkuje około 200 osobników. Niestety nawet tak skromna populacja stanowi łakomy kąsek dla kłusowników, którzy skutecznie przyczyniają się do jej zmniejszenia.

We wrześniu informowaliśmy, że w województwie zachodniopomorskim jeden z kłusowników przyczynił się do śmierci młodego rysia. Zwierzę pochodziło z miotu rysicy Cleo II, która jak się okazuje, dwa miesiące później podzieliła jego los.

Najpierw rysiątko, teraz jego matka

Cleo II to samica rysia, która brała udział w projekcie przywrócenie gatunku na tereny północno-zachodniej Polski. Zwierzę przyjechało do naszego kraju z Niemiec na początku 2021 roku jako roczna kotka. Na wolności zamieszkała w lipcu 2022 roku, a niedługo później doczekała się swojego pierwszego miotu. Na świecie pojawiły się trzy młode.

Losy rysiej rodziny śledzili eksperci z ekipy terenowej Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego, którzy podglądali, jak młoda matka sprawdza się w nowej dla siebie roli. Zwierzęta śledzono zarówno poprzez fotopułapki, jak i sygnały nadawane przez obroże z nadajnikiem i lokalizacją GPS. Niestety we wrześniu okazało się, że jedno z młodych zostało zabite. Sekcja zwłok potwierdziła, że w jego ciele znajdował się śrut.

Podczas sekcji okazało się, że została „poczęstowana” śrutem! - informowali wówczas przedstawiciele WWF Polska.

Po niespełna dwóch miesiącach okazało się, że tragiczny los zaledwie kilkunastotygodniowej samiczki podzieliła również jej matka.

Ujawniono wyniki sekcji zwłok rysicy Cleo

Przyrodnicy zaczęli niepokoić się losem Cleo w połowie minionego miesiąca. Już około 20 października z noszonej przez nią obroży telegraficznej przestały docierać sygnały. Choć niemal od razu pojawiły się próby zlokalizowania osobnika, smutna prawda na jaw wyszła dopiero teraz.

Cleo II została znaleziona przez przyrodników w lesie w okolicach Piasecznika (gmina Choszczno). Szczątki rysicy przewieziono na sekcję, lecz już podczas ich zbierania dokonano przełomowego odkrycia. Mimo, iż zwłoki znajdowało się już w stanie rozkładu, to tak, jak w przypadku jej potomstwa, ciało było podziurawione śrutem. Eksperci nie mają wątpliwości, bowiem amunicja podziurawiła także obrożę.

- Koledzy szukali jej bardzo intensywnie, znaleźli ją w okolicach Piasecznika. Jako dorosła kotka ważyła 24 kg, te resztki to 1,5 kg – mówi Maciej Tracz z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego.

Niestety los dwóch pozostałych młodych samicy nie jest znany. Jest kilka teorii: zostały zabrane przez kłusownika, zmarły z głodu lub zginęły wraz z matką. Warto podkreślić, że takie zachowanie ludzkie jest niedopuszczalne, a nad ustaleniem tożsamości polującego trwa śledztwo. Przypomnijmy, ten gatunek znajduje się pod ścisłą ochroną. Zastrzelenie rysia jest przestępstwem, za które grozi kara 30 tysięcy złotych, a nawet do 3 lat więzienia.

- To akt barbarzyństwa. Powinno to być surowo karane. Kłusownictwo i nadmierny odstrzał to główne przyczyny zaniku wielu lokalnych populacji tego gatunku w XX wieku. Dlatego jako organizacja, która aktywnie wspiera ochronę rysia w Polsce, będziemy śledzić losy tej sprawy, aż do znalezienia winnego śmierci zwierzęcia i jego ukarania – komentował Stefan Jakimiuk, starszy specjalista ds. ochrony gatunków w WWF Polska, cytowany przez TVN24.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

źródło: tvp.info; facebook/Powrót rysia do północno- zachodniej Polski

Tagi: Ryś Polska