Najpierw świnia, teraz czarna owca. Nietypowy zwierzak podróżował warszawską komunikacją miejską
Media społecznościowe obiegło zdjęcie przedstawiające nietypową pasażerkę w miejskim autobusie. Wieczorową porą środkiem publicznego transportu zbiorowego jeździła czarna owca nosząca pieluszkę. Internauci krytycznie ocenili postępowanie właścicielki zwierzęcia.
Wydaje się, że Warszawa za dnia a Warszawa nocą, to dwa zupełnie różne miasta. W stolicy Polski nawet jazda autobusem po zmroku może dostarczyć wielu niezapomnianych przeżyć.
Czarna owca pasażerem w warszawskim autobusie
- Właśnie do autobusu wsiadła kobieta z owcą w pielusze. Warszawa nocą bywa zaskakująca - napisał na Twitterze Michał Płociński, dziennikarz społeczno‑polityczny „Rzeczpospolitej”, zamieszczając zdjęcie rzeczonego zwierzęcia.
Właśnie do autobusu wsiadła kobieta z owcą w pielusze 🐑 Warszawa nocą bywa zaskakująca pic.twitter.com/TDfvP0GC00
— Michał Płociński (@michalplocinski) September 1, 2022
Post opublikowany 2 sierpnia, który ukazuje czarną owcę w autobusie linii 116 wzbudził niemałe emocje wśród internautów. Część komentujących żartobliwie porównywała zwierzę do przerośniętego psa rasy pudel, podczas gdy inni nawiązywali w swoich wypowiedziach do kontrowersyjnej inwestycji z udziałem "zwierzęcych kosiarek". Przypomnijmy, że w ostatnim czasie gdańscy urzędnicy wynajęli 15 owiec do obgryzania trawy w parku za niebagatelną kwotę prawie 150 tys. zł.
Oczywiście nie zabrakło głosów osób, które wyraziły zaniepokojenie faktem, iż owca jest zmuszana do jeżdżenia komunikacją wśród obcych ludzi, chodzenia na smyczy czy noszenia pieluchy.
- Mam nadzieję, że ktoś zgłosi tę sprawę. Owca nie jest zwierzęciem domowym, nie powinna chodzić w pieluchach i jeździć komunikacją miejską, tylko żyć ze stadem, na łące [...] Owce to zwierzęta stadne, dlatego bezwarunkowo muszą przebywać w grupie wraz z innymi owcami tego samego gatunku - skomentowała jedna z internautek.
Przypomnijmy, że zgodnie z przepisami, komunikacją miejską w Warszawie mogą podróżować małe zwierzęta domowe - pod warunkiem, że nie są uciążliwe dla pasażerów i są umieszczone w odpowiednich koszach czy klatkach, zapewniających bezpieczeństwo pasażerów i zwierząt.
Właścicielce owcy uprowadzono wcześniej świnkę
Użytkownicy sieci szybko rozpoznali właścicielkę nietypowego zwierzęcia prowadzonej na smyczy. Okazuje się, że czarny baran to następca świńskiej piękności o imieniu Pupcia. Wcześniej mieszkanka Mokotowa Alicia Day budziła niemałą sensację, gdy wychodziła na spacer z knurem, który został uratowany przed śmiercią w ubojni.
Pupcia mieszkała w bloku i także podróżowała komunikacją miejską, co budziło mieszane reakcje warszawiaków. W końcu osoby z otoczenia kobiety poskarżyły się na złe traktowanie świni organizacjom zajmującym się ochroną praw zwierząt. Nieoczekiwanie Pupcia została uprowadzona tuż przy Placu Zamkowym. Przypuszcza się, ze sprawcą był członek jednej z organizacji pro-zwierzęcych.
Wszystko wskazuje na to, że Amerykanka chińskiego pochodzenia w końcu porzuciła poszukiwania skradzionej świni i weszła w posiadanie nowego nietypowego podopiecznego. Teraz prowadza na smyczy czarną owcę i przemierza z nią Polskę. Ze swoją towarzyszką była widziana m.in. w Białymstoku.
@foto_shot #Białystok #Zdjęcie #sesjafotograficzna #fotografpolska #фотосесия #фотографпольша #фотографукраина ♬ Stan Remix - CMG Trap
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Papież krytykuje osoby wybierające zwierzęta zamiast dzieci. Ich uczucia nazwał "zaprogramowaniem"
Kundelek udaje, że oślepł. Powód oszustwa ujawniono w gabinecie weterynaryjnym
Test na spostrzegawczość: potrafisz znaleźć drugiego kota na zdjęciu?
Źródło: eska.pl, tiktok