Najgorsze typy opiekunów, jakie mogą przytrafić się kotom. Nawet święty by z nimi nie wytrzymał
Spójrzmy prawdzie w oczy, nie wszyscy opiekunowie zwierząt są dobrzy. Przerażająco dużo kotów musi użerać się z właścicielami, którzy za nic mają ich podstawowe potrzeby, komfort i bezpieczeństwo. Sprawdź, czy Ty lub ktoś z Twoich bliskich nie zaliczacie się do jednego z pięciu najgorszych typów opiekunów. Jeżeli dostrzegasz pewne podobieństwo, najwyższa pora zastanowić się nad swoim zachowaniem. Być może nieświadomie zamieniasz życie swojego pupila w piekło.
Najgorsi opiekunowie kotów. Niektórzy zapominają, że zwierzę to nie zabawka
Aby zaspokoić wszystkie kocie potrzeby oraz zapewnić swojemu pupilowi bezpieczeństwo, trzeba przestrzegać wielu mniej lub bardziej skomplikowanych zasad. Okazuje się, że mnóstwo opiekunów domowych mruczków nie ma najmniejszego pojęcia o tym, jak prawidłowo zadbać o czworonoga. Co gorsza, nie brakuje też takich, którzy za nic mają reguły, którymi kierują się doświadczeni hodowcy, behawioryści oraz weterynarze.
Z myślą o mruczących przyjaciołach człowieka stworzyliśmy listę typów właścicieli, których czeka sporo pracy, jeżeli chcą zapewnić swoim podopiecznym wszystko, czego potrzebują. Sprawdź, czy jesteś dobrym opiekunem koty, czy też należy rozpocząć pracę nad zmianą stosowanych dotychczas schematów. Trzymam kciuki, żebyś nie miał nic wspólnego z żadnym z typów wymienionych poniżej!
1. “Przytulacz” - traktuje kota jak pluszowego misia
Nawet z miłością i czułością można przesadzić. Koty, które są pod opieką ludzi zaliczających się do tego typu, często marzą, chociażby o pięciu minutach świętego spokoju. Przytulanie i głaskanie mruczka, kiedy ten nie ma na to ochoty, nie ma nic wspólnego z troską o dobro czworonoga. Wręcz przeciwnie. Każdy kot powinien mieć możliwość spędzenia czasu w samotności wtedy, kiedy ma na to ochotę. Nic więc dziwnego, że osobniki mające nachalnych opiekunów z czasem zaczynają ich unikać lub stają się agresywne. Jak inaczej miałyby pokazać, że ich granice są przekraczane?
Największe mity na temat dużych psów. Zdziwisz się, jakich bzdur muszą wysłuchiwać ich opiekunowieWłaściciele kotów nie zawsze myślą o bezpieczeństwie i stabilizacji
2. “Ryzykant” - za nic ma bezpieczeństwo zwierzaka
Jednym z najgorszych typów opiekunów są ludzie, którzy nie dbają o bezpieczeństwo swojego zwierzaka. Pomimo licznych kampanii uświadamiających o potencjalnych zagrożeniach w najbliższej przestrzeni zwierząt domowych, wciąż mnóstwo osób wypuszcza swoje koty na nieosiatkowany balkon lub okno. Nie brakuje też właścicieli, którzy nie widzą nic złego w puszczaniu luzem swojego pupila, nawet jeżeli mieszkają w mieście czy w pobliżu ruchliwej drogi. Tego typu scenariusze przerażająco często kończą się tragicznie.
3. “Spontaniczny” - kupuje lub adoptuje kota, nie myśląc o przyszłości
Adopcja porzuconego zwierzaka to piękny gest, ale pod warunkiem, że jest on dobrze przemyślany. Koty przygarniane przez osoby, które po kilku tygodniach, miesiącach lub latach postanawiają jednak się ich pozbyć, cierpią jeszcze bardziej niż czworonogi, które przez lata czekają w schroniskach na odpowiedzialnego opiekuna.
Słuchać ekspertów? Po co? Ja wiem lepiej!
4. “Zosia Samosia” - uważa, że pozjadała wszystkie rozumy
Przerażające jest to, że w XXI wieku wciąż istnieją ludzie, którzy nie wierzą w medycynę weterynaryjną. Niektórzy właściciele kotów uważają, że leczenie zwierzaka jest zbędną paranoją. Zamiast tego wolą zająć się opieką nad chorym czworonogiem na własny, często nieprzemyślany sposób, opierając się na zasłyszanych wcześniej “złotych radach”. Jeszcze więcej ludzi cynicznie podchodzi do pracy behawiorystów, kręcąc głowami na wieść, iż specjaliści od kociej psychiki są w stanie rozwiązać dręczące je problemy.
5. “Dominator” - karze kota za to, że jest kotem
Karanie zwierząt już dawno powinno przejść do lamusa. Tymczasem w gronie kociarzy nadal można znaleźć osoby skłonne karać swoje pupile za podrapanie kanapy, nasikanie na dywan, rozsypanie żwirku z kuwety czy chodzenie po meblach. Każdy, kto posiada kota, powinien pamiętać o tym, że kot… jest kotem! W związku z tym czworonóg będzie wykazywać zachowania, które niekoniecznie są ludziom na rękę. Jeżeli Ci to bardzo przeszkadza, po prostu nie podejmuj się opieki nad kotem. Zamiast tego lepiej kup sobie pluszowego misia.
Źródło: fajnyzwierzak.pl, koty.pl