Na ten moment fani Wrotki i jej rodziny długo czekali. To wydarzy się już zaraz
Sokole OKO udostępniło na swoim profilu kolejne nagranie ptasiej rodziny. Zaangażowani w ich życie miłośnicy zwierząt czekali na ten moment od dawna. To wydarzy się już za chwileczkę. “Wrotkarze” szykują popcorn i fanfary, bo już niebawem obejrzą niezwykły pokaz.
Sokoły z Lublina rosną jak na drożdżach
Sokoły z lubelskiej elektrociepłowni to fascynujący przykład współczesnej ochrony przyrody i symbiozy natury z infrastrukturą miejską. Lubelskie przedsiębiorstwo stało się miejscem osiedlenia dla rodziny sokołów wędrownych, których gatunek jest zagrożony wyginięciem. Dzięki instalacji specjalnych budek lęgowych na wysokich kominach ptaki te znalazły bezpieczne miejsce do gniazdowania, a dzięki zamontowanym w nich kamerom świat dzikiej przyrody stał się nam bliższy niż kiedykolwiek wcześniej.
Fani Wrotki i jej potomstwa określani już mianem “Wrotkarzy” długo czekali na tę chwilę. Sokoły po wielu trudach dorosły do swojego pierwszego lotu. To wydarzy się lada moment. Miłośnicy ptasiej rodziny, czujnie obserwujący każdy etap ich rozwoju, nie mogą się już doczekać. To będzie spektakularny seans.
5 najpiękniejszych ras kur na świecie. Dla hodowców są jak białe kruki Przeraźliwy pisk w gnieździe Wrotki. Kamery uchwyciły "porywacza"To wydarzy się lada moment. Pisklęta są coraz odważniejsze
Na nagraniu zamieszczonym przez Sokole OKO możemy zobaczyć, jak “maluchy” czekają na swoją mamę u progu gniazda. Jeszcze do niedawna nieśmiałe i krzykliwe stadko chowało się w jego najdalszym kącie. Samica od paru dni daje swoim pisklętom niesamowity popis lotów. Ma to zachęcić je do podjęcia pierwszych, samodzielnych prób.
Na razie coraz odważniej wystawiają łebki poza budkę. To jednak nie potrwa długo. Lada moment będziemy świadkami ich niesamowitych i ryzykownych akrobacji. Fani już szykują się na ten mrożący krew w żyłach spektakl.
Pisklęta mogą liczyć na doping wrotkarzy. Fani długo czekali na ten dzień
Wrotkarze, śledzący losy ptasiej rodziny z zapartym tchem czekali, aż sokoły podrosną. To niesamowite, że samicy niemal samodzielnie udało się odchować całą trójkę. Przed pisklętami najtrudniejszy moment. Nauka latania. Choć tę umiejętność mają we krwi, to pierwsze próby mogą przerażać. Obserwującym w uspokojeniu nerwów nie pomaga fakt, jakim jest wysokość, na której zostało umieszczone gniazdo. 120 metrów nad ziemią to naprawdę dużo.
- “Matko kochana… Już dwa gamonie na progu”,
- “I będzie odliczanie. Do lotu, gotowi… hop”,
- “Jejku przed chwilą był takim gamoniem, a teraz taki piękny kawaler”,
- “Cudze dzieci tak szybko rosną”,
- “Zawał murowany, kochane dzieciaki”,
- “Ależ to będą emocje!” - piszą rozemocjonowani internauci.