Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Myśleli, że ratują bezpańskie szczenięta. Mieli do czynienia z zupełnie innym gatunkiem
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 06.04.2023 16:51

Myśleli, że ratują bezpańskie szczenięta. Mieli do czynienia z zupełnie innym gatunkiem

None
youtube/CBS Colorado

Strażacy z Colorado Springs w Stanach Zjednoczonych zostali wezwani na interwencję, podczas której zajęli się szczeniętami uwięzionymi w kanale burzowym. Maluchy miały się w nim znaleźć po przejściu silnej burzy. Nie spodziewali się, że po kilku godzinach otrzymają telefon z kliniki weterynaryjnej, który wyprowadzi ich z błędnego przekonania. Otóż to wcale nie były psy.

Przybyłym na miejsce strażakom zajęło około 20 minut, zanim udało im się wyciągnąć wszystkie osiem szczeniąt z kanału burzowego. Ocalone maluchy po interwencji trafiły do kliniki weterynaryjnej, gdzie zajęli się nimi lekarze. Nigdy nie pomyśleliby, że w tej akcji nastąpi nagły zwrot.

Ratownicy ruszyli na pomoc szczeniętom uwięzionym w kanale burzowym

Okoliczni mieszkańcy Colorado Spring byli przekonani, że podczas burzy ulewny deszcz sprawił, że do jednego z kanałów burzowych wraz z wodą wpłynęły szczenięta. Interwencja strażaków miejskich trwała około dwudziestu minut, jednak po tym czasie udało im się schwytać wszystkie osiem maluchów. Ciesząc się, że uratowali im życie, przetransportowali je do kliniki weterynaryjnej, gdzie opiekę nad nimi mieli przejąć lekarze.

Zrzut ekranu 2023-04-06 165228.png
youtube/CBS Colorado

Po kilku godzinach od akcji ratunkowej, do ich siedziby zadzwonili lekarze, którzy zajmowali się ocalonymi szczeniętami. Choć byli przekonani, że chcą poinformować ich, jak czują się maluchy, nie mogli uwierzyć w to, co tak naprawdę wówczas usłyszeli.

Ratują zwierzęta z rąk oprawców. Proszą o Twoje 1,5%

To nie były zwykłe szczenięta

Szczenięta, które trafiły do kliniki Humane Society po przebadaniu przez specjalistów okazały się nie labradorami, tak jak podejrzewali ratownicy, a małymi dzikimi lisami. Wprawdzie oba te gatunki należący do rodziny psowatych, aczkolwiek młode osobniki można odróżnić po wyglądzie pyska oraz ogona. 

Strażakom trudno było uwierzyć w to, co właśnie usłyszeli, ponieważ byli pewni, że pomagają małym pieskom, które rwąca woda po burzy zabrała od matki. W związku z zaistniała sytuacją nie pozostało nic innego, jak odebrać szczenięta z kliniki weterynaryjnej.

Tymczasowi opiekunowie planowali zawieźć lisie szczenięta w miejsce, gdzie pierwotnie je znaleziono, z nadzieją, że pomimo ludzkich zapachów, jakimi niewątpliwie przeszły, matka nie odrzuci ich i ponownie przyjmie pod swoje skrzydła. Jednak jeśli ten plan by się nie powiódł, maluchy trafiłyby do rezerwatu, w którym wyrosłyby na zdrowe i niezależne liski.

To przestroga dla wszystkich chcących pomóc zwierzętom

Historia dzikich lisów, które strażacy miejscy pomylili ze szczeniętami psa to przestroga dla wszystkich. Choć niewątpliwie nie mieli w stosunku do nich złych zamiarów, zbyt pochopna interwencja mogła doprowadzić do tego, że nie zostaną zaakceptowane przez przedstawicieli swojego gatunku.

Oczywiście wszystko dobre, co dobrze się kończy, jednak jeśli przydarzy ci się podobna sytuacja, lepiej upewnij się, że zwierzę naprawdę potrzebuje twojej pomocy. Bywa, że chcąc pomóc, narażamy dzikie gatunki na niebezpieczeństwo.

W sieci ukazał się nawet materiał wideo przygotowany przez CBS Colorado, na którym widać, jak strażnicy miejscy odkładają na miejsce “uratowane” wcześniej zwierzęta. Choć nie wiadomo, jak zakończyła się ich historia, pozostaje mieć nadzieję, że wszystko zakończyło się dobrze.

źródło: wamiz.it; youtube

Buldog francuski najpopularniejszą rasą psów w USA. Dlaczego stał się przedmiotem mody?
Buldog francuski
Buldog francuski jest obecnie najbardziej lubianą rasą psów przez Amerykanów - taki wniosek wysunął American Kennel Club. Pupile o krótkich pyskach, krępej budowie ciała i uszach niczym nietoperz, określane pieszczotliwie “żabkami”, wspięły się na szczyt zestawienia, detronizując labrador retrievera. Co popularność ras brachycefalicznych mówi o nas i kondycji moralnej społeczeństwa? Niestety nic dobrego.Znane są praktycznie pod każdą szerokością geograficzną, choć na przestrzeni ostatnich lat zyskiwały coraz większe uznanie wśród mieszkańców Europy i Ameryki Północnej. Mowa o buldogach francuskich, czyli "najmodniejszej" rasie psów 2022 roku według największej organizacji kynologicznej w USA. Chociaż trudno o weselsze czworonogi, wytypowanie buldoga francuskiego jako faworyta amerykańskich psiarzy może napawać niepokojem - po obu stronach oceanu. Hodowane bezkrytycznie zwierzęta w celu zaspokojenia popytu cierpią przy akompaniamencie odgłosów zadyszki i zachłyśnięć własną śliną. Psy z krótkim pyskiem mają naprawdę pieskie życie.
Czytaj dalej
Podczas interwencji DIOZ nie tylko zwierzęta potrzebowały pomocy. Ta historia chwyta za serce
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt opublikował relację z kolejnej interwencji, która obnażyła zarówno zwierzęcy, jak i ludzki dramat. Pomocy potrzebowały nie tylko psy i koty w rozpadającej się ruderze, ale także pozostawiona przez rodzinę staruszka. Kobieta starała się robić co w jej mocy, aby zapewnić zwierzętom najlepsze z możliwych warunków, podczas gdy dorosłe dzieci umyły ręce. Przedstawiciele organizacji DIOZ nie odmawiają pomocy nie tylko pokrzywdzonym zwierzętom, ale i ludziom znajdującym się w kryzysowej sytuacji życiowej. W ostatnim czasie inspektorzy udali się na interwencję do starszej kobiety, która pod swoją opieką miała kilka kotów i psów. W takich warunkach nie powinien żyć nikt. 
Czytaj dalej