Swiatzwierzat.pl Aktualności Potrącił psa i nawet się nie zatrzymał. Internauci wzięli sprawy z swoje ręce, czy pozostanie bezkarny?
facebook/Scyzoryk się otwiera - satyryczna strona Kielc

Potrącił psa i nawet się nie zatrzymał. Internauci wzięli sprawy z swoje ręce, czy pozostanie bezkarny?

14 czerwca 2021
Autor tekstu: Ewa Matysiak

W Kielcach wybuchła afera wokół bulwersującego zachowania kierowcy seata. Jak wynika z relacji świadków, mężczyzna pędził jak wariat na ul. Sienkiewicza. Nie zatrzymał go nawet spacerujący pies. Wystarczył ułamek sekundy, aby stało się najgorsze.

O dramatycznym zdarzeniu poinformowano na mediach społecznościowych. Admin jednej z grup zrzeszających lokalną społeczność postanowił nagłośnić sprawę, publikując w sieci zdjęcie sprawcy,

Kierowca seata przejechał psa i uciekł z miejsca zdarzenia

Jak dowiadujemy się z wpisu, kierowca seata z dużą prędkością potrącił zwierzę. W poście zaznaczono, że pies był prowadzony na smyczy.

Po zderzeniu ze zwierzęciem mężczyzna nawet się nie zatrzymał, żeby udzielić mu pomocy. Odjechał z piskiem opon, usiłując uciec przed wymiarem sprawiedliwości.

Ranny pies skamlał z bólu około pół godziny. Na szczęście świadek brutalnego zdarzenia nie pozostał obojętny na jego krzywdę. Udało mu się sfotografował sprawcę.

Sieć zalała fala komentarzy

Jak zaznaczono w poście wpis ma charakter ogłoszenia skierowanego do właścicieli potrąconego psa. Administrator strony dodaje, że "z pewnych przyczyn" nie może zdradzić więcej szczegółów dotyczących zdarzenia. Nie wiadomo również, czy pupil przeżył.

- Poszukiwani są właściciele pieska. Skontaktujcie się z nami - czytamy we wpisie grupy "Scyzoryk się otwiera - satyryczna strona Kielc"

Powyższa wzmianka oburzyła internautów. Niektórzy z komentujących nie rozumieją, dlaczego poszukiwany jest właściciel psa, skoro w poście zaznaczono, że był on prowadzony na smyczy. W sekcji komentarzy wybuchła dyskusja wokół zachowania kierowcy seata. Internauci surowo potępiają jego postawę, zwracając uwagę na fakt, iż jego obowiązkiem była pomoc rannemu zwierzęciu.

- " Bydlę, nie człowiek", "Koszmar!", "Jak tak można przecież to żywe stworzenie", "Karma wróci i to szybko tak jak on tego psa przejechał " - czytamy w komentarzach na stronie.

Zobacz zdjęcie:

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy