Swiatzwierzat.pl Pozostałe Mężczyzna nie porzucił swojego psa w Ukrainie. Po tygodniu dotarł do Polski
Muhammad Talha

Mężczyzna nie porzucił swojego psa w Ukrainie. Po tygodniu dotarł do Polski

9 marca 2022
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Student medycyny Muhammad Talha spotkał się z odmową na polsko-ukraińskim przejściu granicznym. Powodem był jego 11-miesięczny pies o imieniu Oscar. Mężczyzna nie wyobrażał sobie zostawić swojego przyjaciela w kraju ogarniętym wojną.

Wojna to czas wspólnego wysiłku, ale też różnych wyrzeczeń. W tym trudnym czasie ludzie porzucają wszystko i uciekają. Mimo ogromnego niebezpieczeństwa, z relacji wolontariuszy wynika, że mnóstwo uchodźców ucieka z Ukrainy z dziećmi na rękach i ze zwierzętami. Wśród nich znalazł się 26-letni student ze swoim czworonożnym przyjacielem.

Kazali mu zostawić psa w Ukrainie

Pochodzący z Pakistanu Muhammad Talha desperacko chciał wydostać się z kraju i wrócić do rodzinnego domu. Niestety, strażnicy celni, przedstawiciele linii lotniczych czy pracownicy kolei nie pozwolili mu przekroczyć granicy, ze względu na podróżującego z nim psa rasy husky syberyjski.

- Żadna linia lotnicza nie pozwoliłaby mi podróżować z Oscarem do Pakistanu, a wielu strażników powstrzymało nas przed wejściem do pociągu jadącego do Polski. Utknęliśmy całkowicie, ale nie byłem w stanie podjąć decyzji, która wiązałaby się z pozostawieniem mojego maleństwa - wyznał 26-latek.

Student medycyny wyznał, że w tamtej chwili nie liczyło się dla niego jego własne bezpieczeństwo - chciał tylko, by Oscar był przy nim.

- Wielu moich znajomych, którym udało się wyjechać z Ukrainy, powiedziało mi: „ Daj spokój, to tylko zwierzę, które kosztuje mniej niż twoje życie ”. Mimo wszystko nie zgodziłem się pozostawić Oscara samego – wyjaśnił. Muhammad nie poddał się i postanowił szukać innych sposób na ucieczkę z Ukrainy. Przyznał, że spotykał się z wieloma problemami, zwłaszcza gdy przypadkowo otaczający go ludzie okazali się nie przepadać za psami czy obcokrajowcami.

Mężczyzna i jego pies dotarli szczęśliwie do Polski

Po przeprawie przez piekło i kolejnych odmowach przekroczenia granicy stało się niemożliwe - 26-latek wsiadł do pociągu z Oscarem i wreszcie opuścił Ukrainę, po czym dotarł do Warszawy. W Polsce on i jego pies otrzymali pomoc od rodziny, która zgodziła się przyjąć go do swojego domu.

undefined

- Moi gospodarze w Polsce traktują mnie jak swoją rodzinę. Jesteśmy dobrze nakarmieni i zadbani. Dołączam do nich na rodzinny obiad, a Oscar trzyma się dobrze, zaprzyjaźniając się z psami naszych gospodarzy. Wszystkie kłopoty były tego warte z powodu miłości, którą otrzymałem od tej polskiej rodziny - wyznał poruszony właściciel czworonoga.

Źródło: Muhammad Talha, mirror.co.uk

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy