Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje. Miłość do zwierząt wymagała wielu wyrzeczeń
Marzena Kipiel-Sztuka, znana również jako serialowa Halinka z serialu “Świat według Kiepskich”, nie żyje. 9 czerwca 2024 roku do mediów dotarła smutna informacja o śmierci cenionej aktorki Marzeny Kiepiel-Sztuki. Tragiczne wieści przekazała jako pierwsza Renata Pałys, serialowa sąsiadka Haliny - Helena Paździoch. Kilka lat przed śmiercią artystka opowiadała o swojej ogromnej miłości do zwierząt, a także ukochanym pupilu Gienku.
Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje
Marzena Kipiel-Sztuka była cenioną aktorką, której największą popularność przyniosła rola Haliny Kiepskiej w serialu “Świat według Kiepskich”. Artystka spełniała się również wokalnie, koncertując z autorskim repertuarem pt. “Życie nie jest kiepskie”. Widzowie mogli posłuchać jej wokalu również w programie “Jak oni śpiewają”.
9 czerwca 2024 roku przed południem do sieci trafiła przykra informacja o śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki. Uwielbiana przez Polaków aktorka miała 58 lat. Jako pierwsza poinformowała o tym Renata Pałys, czyli serialowa Helena Paździoch.
Twój kot mało pije? Nigdy nie stawiaj miski w tym miejscu 9-latka pogryziona przez psa. Właścicielka zbiegła z miejsca zdarzeniaDzisiaj rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Sztuka - napisała.
Marzena Kipiel-Sztuka miłośniczką zwierząt
Życie prywatne Marzeny Kipiel-Sztuki nie było usłane różami. Artystka pochowała czterech partnerów, co skutkowało ogromnym cierpieniem i pustką. Postanowiła wypełnić ją pupilem, co okazało się strzałem w dziesiątkę. W 2015 roku opowiedziała o swojej ogromnej miłości do psa rasy mops, któremu dała na imię Gienek.
Wolę zresztą mieć chrapiącego psa, niż durnego faceta. Większość fajnych facetów jest jak telefony komórkowe: albo zajęci, albo poza zasięgiem. Ja na razie mam Gienka - mówiła w rozmowie z Faktem.
W tamtym czasie ochoczo opowiadała, z jak dużym zaangażowaniem opiekuje się swoim psem i nie szczędzi na niego funduszy.
Wydaję na niego milion dolarów. Rodzice kupują dla dzieci rzeczy polecane przez pediatrów, a ja kupuję dla psa rzeczy polecane przez weterynarza - mówiła Faktowi.
Pupil aktorki cierpiał na charakterystyczną dla swojej rasy przypadłość. Z powodu nietypowego kształtu czaszki intensywnie i głośno chrapał.
Mopsy mają skrócony nosek. Chrapią przez mordkę. To chrapanie jest jak u jakiegoś dziadygi spod śmietnika - wspominała z przymrużeniem oka.
Bezinteresowna pomoc zwierzętom
W 2020 roku głośno było o akcji, w którą charytatywnie zaangażowała się Marzena Kipiel-Sztuka. Pies o imieniu Łatek miał trudną przeszłość i był bity przez poprzedniego właściciela. Nikt nie chciał go adoptować, aż do czasu, kiedy w sprawę zaangażowała się aktorka.
Marzena postanowiła sfotografować się razem z pupilem, by zwiększyć zasięg ogłoszenia o jego adopcji. Dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji zwierzę otrzymało nowy, kochający dom.