Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Malutki kotek wpadł do studzienki. Na miejsce wezwano strażaków, ta akcja nie należała do łatwych
Lena Tomaszewska
Lena Tomaszewska 18.09.2023 10:23

Malutki kotek wpadł do studzienki. Na miejsce wezwano strażaków, ta akcja nie należała do łatwych

Malutki kotek wpadł do studzienki. Na miejsce wezwano strażaków, ta akcja nie należała do łatwych
Mały kotek utknął w studzience kanalizacyjnej w Czernicy obok Rybnika, fot. Facebook/KSRG OSP Gaszowice

Straż pożarna pomaga nie tylko ludziom w potrzebie. Jednym z ich obowiązków jest także świadczenie pomocy bezbronnym zwierzętom, które znalazły się w potrzasku. Kiedy PSP w Rybniku (województwo śląskie) otrzymało telefon w sprawie kociaka, który wpadł do studzienki, natychmiast ruszyli z pomocą.

Kotek utknął w studzience kanalizacyjnej w Czernicy obok Rybnika

W sobotę, 16 września, o godzinie 16:46 Państwowa Straż Pożarna w Rybniku została poinformowana o kotku, który utknął w studzience kanalizacyjnej w Czernicy przy ul. Powstańców. O godzinie 16:57 do uwięzionego kota zadysponowano KSRG OSP Gaszowice. Natychmiast zjawili się na miejscu zdarzenia i podjęli próby ratowania zwierzęcia.

Na miejscu okazało się, że młody kotek wpadł do wąskiej studzienki burzowej odprowadzającej wodę z rynny spustowej – pisze OSP Gaszowice.

Malutki kotek wpadł do studzienki. Na miejsce wezwano strażaków, ta akcja nie należała do łatwych
Strażacy z OSP Gaszowice natychmiast wzięli się do ratowania kotka, który utknął w studzience, fot. Facebook/KSRG OSP Gaszowice

Wydostanie kociaka ze studzienki nie było łatwe

Nie obyło się bez przeszkód. Chociaż mały kotek z łatwością wpadł do studzienki, wydostanie go, było nie lada wyzwaniem. Na szczęście doświadczeni strażacy wiedzieli, co robią.

Żeby wydostać młodego kota konieczne było wykopanie metrowego otworu, wyciągnięcie studzienki – informuje Ochotnicza Straż Pożarna w Gaszowicach.

Malutki kotek wpadł do studzienki. Na miejsce wezwano strażaków, ta akcja nie należała do łatwych
Wydostanie kotka ze studzienki nie było łatwym zadaniem, fot. Facebook/KSRG OSP Gaszowice

Jeden ze strażaków musiał opuścić się do wykopu, żeby wydostać kotka ze studzienki. Na szczęście cała akcja przebiegła sprawnie, a kociak niedługo później mógł cieszyć się wolnością.

Strażak opuszczony do wykopu wydostał zwierzę z rury kanalizacyjnej – informują strażacy.

Malutki kotek wpadł do studzienki. Na miejsce wezwano strażaków, ta akcja nie należała do łatwych
Kiedy maleństwo było już na wolności, strażacy nie posiadali się z radości, fot. Facebook/KSRG OSP Gaszowice

Rodzina kotka odetchnęła z ulgą. Dziękowali strażakom za udaną akcję ratunkową

Sprawa doczekała się szczęśliwego zakończenia. Po trwającej godzinę akcji ratunkowej kot został przekazany w ręce właścicieli. Uradowani opiekunowie mruczka mogli odetchnąć z ulgą. Maleństwu nic się nie stało, a strażacy spisali się na medal.

Pod postem na Facebooku relacjonującym zaciętą walkę o życie kota pojawiło się wiele braw i podziękowań za sprawną akcję. Odezwali się także właściciele mruczka, którzy mieli strażakom do powiedzenia wiele dobrego.

Jeszcze raz bardzo dziękujemy dzielnym strażakom – pisze opiekunka zwierzęcia.

Malutki kotek wpadł do studzienki. Na miejsce wezwano strażaków, ta akcja nie należała do łatwych
Uroczy kociak mógł trafić do właścicieli, fot. Facebook/KSRG OSP Gaszowice

Źródło: tvn24.pl