Lisek biegał z kartonem na głowie, sam poprosił o pomoc. Historia z happy endem
Na niecodzienny widok natrafił jeden z mieszkańców Bukowca w powiecie świeckim. Mężczyzna spotkał na swojej drodze lisa z kartonem po mleku na głowie i nie został obojętny na napotkaną sytuację. "Zatrzymałem samochód, żeby mu pomóc, bo zrobiło mi się go żal" - przyznał.
Wyrzucony karton po mleku mógł być przyczyną śmierci młodego lisa. Uwięzione zwierzę zobaczył Maciej Gwizdała i postanowił mu niezwłocznie pomóc.
Lis błąkał się z kartonem na głowie. "Nic nie widział, nie wiedział, w którą stronę iść"
Sytuacja rozegrała się w miejscowości Sulnówko koło Świecia. 19 czerwca 2022 roku po północy pan Maciej wracał samochodem do rodzinnego Bukowca. W pewnym momencie jego uwagę przykuło zwierzę, które przebiegało mu przez drogę. Mężczyzna zatrzymał pojazd i dopiero wtedy spostrzegł młodego lisa, który zdezorientowany biegał z kartonem po mleku na głowie. Na szczęście zdjęcie uwolnienie zwierzęcia potrwało mniej niż 10 sekund.
- Cmoknąłem na niego, jak na psa, a on podszedł, jak pies. Bałem się go dotknąć, więc złapałem tylko za karton i wtedy lis uwolnił głowę - opowiada Maciej Gwizdała z Bukowca pod Świeciem, cytowany przez "Bydgoszcz - Nasze Miasto".
Akcja ratunkowa została udokumentowana na krótkim filmie. Można zobaczyć, jak uratowane zwierzę odbiega w kierunku parkingu, a po chwili zatrzymuje się, odwraca i przez dłuższą chwilę wpatruje w stronę swojego wybawcy. Wygląda jakby nie dowierzał, że człowiek wyciągnął do niego pomocną dłoń.
- Chyba dziękował, że mu pomogłem - przyznaje pan Maciej.
Nie wstydź się, sprzątaj po sobie i swoich zwierzętach
Mamy nadzieję, że bezradność i strach dzikiego stworzenia, widoczny na opublikowanym filmie pozwoli otworzyć oczy na problem wyrzucania śmieci - wielkogabarytowych oraz komunalnych - w parkach, lasach czy pozostawiania ich wszędzie gdzie popadnie.
W nawiązaniu do opisanej sytuacji apelujemy do wszystkich ludzi – nie zaśmiecajmy naszego środowiska, szkodzi to zarówno nam, jak i zwierzętom. Nie zapominajmy przy tym o odpowiednim sortowaniu śmieci. Puszki czy puste opakowania wielomateriałowe po żywności i napojach – kartony po mleku, soku – przed wyrzuceniem zgniatamy. Jak udowadniają autorzy badania, których wyniki opublikowano w czasopiśmie "Science of the Total Environment", stają się one pułapkami dla zwierząt. Część ofiar to gatunki chronione.
Jeśli natomiast wciąż macie jakiekolwiek wątpliwości, co do słuszności tego celu, zachęcamy do obejrzenia filmu z fotopułapki z Puszczy Augustowskiej, na którym widać skutki nieutrzymywania czystości w lasach.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Dlaczego koty kochają siedzieć w pudełkach? Rozwiązanie zagadki zaskakuje
18-letnia Weronika pogryziona przez watahę psów. Trwa zbiórka pieniędzy na leczenie
Dorożkarze nie oszczędzają koni w upały. Konie znikają z krakowskiego rynku, ale nie z Morskiego Oka
Źródło: bydgoszcz.naszemiasto.pl